Dzisiejszy dzień to wizyty na
tarnowskich obiektach. Przed południem Tarnovia Tarnów a po południu Metal
Gawro Tarnów. Tak się złożyło, że oba tarnowskie kluby wygrały swoje mecze i
obie strzeliły swoim przeciwnikom po pięć bramek. Metal Gawro Tarnów podejmował
dzisiaj bardzo wymagającego i niewygodnego przeciwnika Dąbrovia Dąbrowa
Tarnowska. Mecz wzbudzał emocje jeszcze przed jego rozpoczęciem. Niestety te
złe emocje udzieliły się niektórym zawodnikom również w trakcie meczu. Jeden z
zawodników gości brylował w tym względzie bez żadnych konsekwencji. Na
szczęście już po meczu chyba te złe emocje opadły i zawody zakończyły się w
sportowej atmosferze. Gospodarze wygrali ten mecz 5:1 i trzeba powiedzieć, że
wygrali całkowicie zasłużenie i co jeszcze ważniejsze w bardzo dobrym stylu.
Pan Prezes obchodził urodziny
i jak powiedział „to urodziny na 5” więc i zawodnicy dostosowali się grając na
5. Serdeczne gratulacje za dzisiejszy mecz.
o tym co lubię: sport i turystyka Zastrzeżenie: To mój prywatny blog, dlatego nie gwarantuję ważności czy aktualności zamieszczanych tutaj informacji. Zastrzegam sobie prawo do nieponoszenia odpowiedzialności za jakiekolwiek błędy,zwłokę czy skróty myślowe.
sobota, 31 sierpnia 2019
Z płyty boiska 269
Lekko zdziwiony i może nawet
zdumiony dotychczasową postawą zawodników Tarnovi Tarnów pojechałem w to upalne
przedpołudnie zobaczyć jak to rzeczywiście wygląda. Tak się złożyło, że
przyszło im rywalizować z drużyną z za między, czyli Wolanią Wola Rzędzińska.
Dla obu ekip był to bardzo ważny pojedynek. Kolejna porażka gospodarzy
nieuchronnie przybliża ich do tego co przydarzyło się ich dzisiejszemu rywalowi,
czyli spadek do Okręgówki. Goście również tych punktów nie mają zbyt wiele,
więc zapowiadał się zacięty bój o jakże ważne ligowe punkty. Jak już
wspomniałem wyżej, ta upalna aura na pewno nie była sprzymierzeńcem dla
uczestników tego meczu, tym większy szacunek należy się zawodnikom za grę w tak
ekstremalnych niemal warunkach. Czy był to zacięty bój? Raczej nie. Gospodarze
wygrali 5:2 i zdobyli pierwsze punkty w sezonie (oby nie ostatnie). Zwycięzców
się nie osądza, dlatego powiem tylko tyle, że ta gra jest daleka od tego IV
ligowego poziomu. Mimo, że stadionowy zegar się zatrzymał, to jednak po tym
dzisiejszym meczu jakby coś drgnęło. Oby ta tendencja się utrzymała.
Kolejny etap!
Rozpoczynam kolejny etap w swoim zawodowym
życiu. Tak się składa, że zostałem pracownikiem Urzędu Gminy Tarnów (na jak
długo?) i skierowany do pracy na nowo powstałym i wkrótce oddanym do użytku
obiekcie sportowym w Woli Rzędzińskiej. Piszę wkrótce, ale mam nadzieję, że Pan
Wójt nie będzie nalegał, aby nastąpiło to zbyt szybko. Jest jeszcze sporo
pracy, trochę rzeczy trzeba poprawić, dopracować. Obiekt to nie tylko płyta
boiska, ale również zaplecze, wyposażenie, teren wokół. To wszystko musi
współgrać ze sobą. Taki mam cel. Niestety już po wstępnych dokładniejszych
oględzinach zobaczyłem kilka nazwijmy to niedociągnięć, ale mam nadzieję, że
zostaną one usunięte. Gdybym miał wpływ na wykonanie niektórych prac, już na
etapie projektowania na pewno sugerowałbym zupełnie (całkowicie) inne ich
wykonanie i z użyciem zupełnie (całkowicie) innych materiałów. Dla mnie to niemal kontynuacja mojej dotychczasowej i wieloletniej
pracy w Tarnowskim Okręgowym Związku Piłki Nożnej, który z dniem 1 lipca
przestał formalnie istnieć. To okazja do dalszego funkcjonowania w swoim
środowisku, które znam od wielu lat. Mam nadzieję, że nadal będę mógł się
spotykać z mnóstwem znanych mi działaczy, zawodników, trenerów czy sędziów.
środa, 28 sierpnia 2019
Z płyty boiska - Puchar Polski
W końcu nadszedł czas na mecz w
mojej rodzinnej miejscowości Wałkach. Tak się składa, że Sokół Wałki po wielu
latach zawieszenia działalności znowu wrócił na piłkarskie boiska. Wrócił
bardzo pewnie liderując nawet rozgrywkom „B” - klasy po trzech kolejkach.
Dopiero Alfa Siedliska przerwała ich zwycięską passę. Dawno, dawno temu grałem
w tym klubie a nawet byłem jego Prezesem (brzmi dumnie). Sentyment pozostał,
tym większa radość z powrotu Wałek do piłkarskiej rodziny. Ta rozłąka z ligową
piłką okazała się potrzebna, bo teraz klub dysponuje całkiem przyzwoitym
boiskiem, szatniami i sporą liczbą chętnych do gry zawodników. To bardzo ważne.
Dzisiaj przyszło im zmierzyć się w rozgrywkach o Puchar Polski z bardzo
wymagającym przeciwnikiem, beniaminkiem Klasy Okręgowej LKS Szynwałd.
niedziela, 25 sierpnia 2019
Z płyty boiska 268
Kolejna bardzo gorąca niedziela.
Udając się na dzisiejszy mecz do Odporyszowa miałem nadzieję, że będą to zawody
w równie wysokiej temperaturze. Wszak do beniaminka tych rozgrywek przyjechał
nie byle kto, bo uznana już firma a obecnie jeden z głównych
kandydatów do awansu Metal Gawro Tarnów. Jak wszyscy wiemy Ikar jeden mecz
zremisował, jeden wygrał a Metal z kompletem punktów lideruje rozgrywkom w
Klasie Okręgowej z imponującym bilansem bramkowym. Jadąc na te zawody miałem
nadzieję, że gospodarze się postawią gościom i podniosą wysoko poprzeczkę i
zapewne bardzo licznie zgromadzona publiczność zobaczy znakomity pojedynek. Już
po meczu i mogę śmiało stwierdzić, że gospodarze jednak nie postawili się
zespołowi gości z Tarnowa. Wygrana Metalu Gawro Tarnów 5:1 nie była zagrożona
ani przez chwilę.
sobota, 24 sierpnia 2019
Z płyty boiska 267
Sobotnie popołudnie, więc
tradycyjnie mecz blisko domu. Padło na Ładną. Tym bardziej, że chciałem
zobaczyć na własne oczy co też tam się dzieje. Ten ostatni kosmiczny wynik
trochę daje do myślenia. Czy to tylko brak kilku zawodników było tego powodem,
czy to jakiś głębszy kryzys. Na szczęście (chyba) dla nich dzisiejszy
przeciwnik był raczej z tych do ogrania a nie Dąbrovia czy Gromnik. Wcale nie
chciałem przez to powiedzieć, że Ciężkowianka podda się bez walki. Już jest po
meczu zatem jestem trochę mądrzejszy. Jak zwykle w Ładnej na bardzo dobrze
przygotowanej murawie doszło do całkiem ciekawego pojedynku z tym, że tylko w
pierwszej połowie. Gospodarze przegrali kolejny mecz 1:4, chociaż wcale nie
musieli go przegrać (na pewno nie tak gładko). W grze zawodników z Ładnej
podoba mi się to, że zespół gra do przodu, gra otwartą piłkę. Jest tylko jeden
problem, duży problem. Trzeba wykorzystać przynajmniej kilka z mnóstwa
nadarzających się okazji do zdobycia bramki. Tylko tyle.
czwartek, 22 sierpnia 2019
Likwidacja OZPN - ów - Decyzja
Zapoznałem się z treścią pisma z
Ministerstwa Sportu do Radomskiego OZPN które dotyczy likwidacji OZPN-ów
(odwołania Prezesów OZPN). Co z niego wynika? Ano to, że wszystko odbyło się
zgodnie z prawem, że Ministerstwu Sportu nie podlegają Wojewódzkie ZPN,
Okręgowe ZPN, że uchwała PZPN absolutnie nie likwiduje OZPN-ów, bo ich nie może
zlikwidować ani rozwiązać, to nie leży w ich gestii, że OZPN-y mogą i wręcz
powinny nadal funkcjonować, bo mają w swoich Statutach mnóstwo innych celów do
realizacji niż tylko prowadzenie rozgrywek itp. 29 czerwca 2019 roku napisałem między innymi: "Jak już wspomniałem TOZPN w
Tarnowie to samodzielne Stowarzyszenie i takowe nadal powinno funkcjonować przy
zastosowaniu zmian w Statucie dotyczących prowadzenia rozgrywek. Piłka nożna to
nie tylko ligowe rozgrywki. Istniejące Stowarzyszenie może mieć mnóstwo innych
zadań potrzebnych lokalnemu społeczeństwu, jak chociażby organizacja zabaw,
turniejów, obozów dla ciągle rosnącej rzeszy Skrzatów, Żaków czy Orlików.
Stowarzyszenie może i powinno otworzyć się na szeroko pojęty Sport. Statut
przewiduje prowadzenie działalności gospodarczej więc można będzie pisać
projekty i pozyskiwać środki pieniężne z różnych źródeł. Gdy do tego dojdzie
jeszcze wynajem lokali jakie ma do dyspozycji Stowarzyszenie TOZPN, uważam, że
spokojnie można będzie realizować te ważne cele nie bacząc tylko na wpływy od
zainteresowanych klubów czy rodziców”.
poniedziałek, 19 sierpnia 2019
Z płyty boiska 266
Dzisiaj jeszcze IV Ligowe zawody
w Woli Rzędzińskiej. Przyjeżdża Orkan Szczyrzyc i nie wyobrażam sobie innego
scenariusza jak tylko i wyłącznie 3 punkty dla gospodarzy. Jak nie dzisiaj to,
kiedy i z kim? Tak napisałem w poprzednim wpisie po meczu w Niecieczy. Taką samą rozmowę słyszałem wchodząc na stadion ze strony zawodników Orkana, jak z nimi nie wygramy to z kim? No i są
trzy upragnione punkty. Na tych 3 punktach można praktycznie zakończyć relacje
z tego meczu. Był to najsłabszy mecz jaki do tej pory widziałem i to w
wykonaniu obu zespołów. Może to wynikało z wagi tego pojedynku dla obu klubów. Mam tylko nadzieję, że po tym meczu będzie już tylko i
wyłącznie lepiej. W następnych kolejkach czekają już zespoły o wiele mocniejsze
i wymagające i z taką grą jak ta dzisiejsza nie za bardzo będzie można liczyć
na korzystny wynik.
niedziela, 18 sierpnia 2019
Z płyty boiska 265
Tak się złożyło, że chciałem
bliżej przyjrzeć się obiektowi ze sztuczną nawierzchnią w Niecieczy, więc
niejako przy okazji pojechałem na mecz Termalica II Bruk Bet Nieciecza – ZKS
Unia Tarnów. Już na początku zaskoczyły mnie dwie rzeczy. Pierwsza to ta, że
mecze IV Ligowe są biletowane (5zł). Myślałem, że tak bogaty klub nie będzie
tego robił w rozgrywkach swoich rezerw. Absolutnie nie mam nic przeciwko temu.
Drugim zaskoczeniem był fakt sporej ilości kibiców. Nie wiem tylko, czy tak
jest na każdym meczu i czy aż tylu kibiców przychodzi na mecze I drużyny. Co do
obiektów to mogę tylko już po raz kolejny westchnąć i powiedzieć, czy nie można
było przez ostatnie 20 lat zrobić coś podobnego chociażby w Tarnowie
-Mościcach? Odpowiem. Można było, ale do tego trzeba prawdziwych gospodarzy a
takich w Tarnowie niestety nie ma od wielu lat i nie zanosi się na poprawę. Co
do meczu. Był to bardzo ciekawy i stojący na niezłym poziomie mecz, ale
niestety tylko w pierwszej połowie.
sobota, 17 sierpnia 2019
Z płyty boiska 264
Nadszedł czas na wizytę w
Szynwałdzie obecnego beniaminka Klasy Okręgowej. Jednak wcześniej udałem się do
Łękawicy. Tam dzisiaj wielka uroczystość 10 - Lecia powstania Klubu Sportowego
KS Łękawica. Pojechałem głównie po to, aby pogratulować i złożyć najlepsze
życzenia a uczynić to na ręce założyciela, twórcy i wielkiego pasjonaty Klubu
i piłki nożnej Pana Ryszarda Burasa. Wszystkiego najlepszego i sukcesów Panie
Prezesie. Obejrzałem pierwszą połowę ligowego meczu gospodarzy z zespołem
rezerw Wierzchosławice -Ostrów, która zakończyła się wynikiem 4:0 a cały mecz
8:0. To ważne zwycięstwo, zwłaszcza po chyba bardzo bolesnej porażce z Sokołem Wałki,
z drużyną która dopiero co się pozbierała i zgłosiła do rozgrywek. Rozgrywki
będą długie i wyczerpujące, więc jeszcze wszystko przed wieloma zespołami. Tak
się złożyło, że przyjechał do Szynwałdu zespół Dunajca Zakliczyn spadkowicz z
IV Ligi.
czwartek, 15 sierpnia 2019
Obchody 1920 Bitwy Warszawskiej
Dzisiaj wspaniały dzień i data 15
sierpnia. Wszystkie drogi prowadziły dzisiaj do Katowic na Obchody Rocznicy
1920 Bitwy Warszawskiej. Obejrzałem tą doniosłą i piękną chwilę w telewizji,
aby następnie wziąć udział w podobnych uroczystościach w Woli Rzędzińskiej.
Takie obchody organizowane są każdego roku w których udział bierze ogromna
rzesza ludzi. Co bardzo ważne, to każdego roku tych ludzi przybywa. Wprawdzie
nie możemy zobaczyć pokazów lotniczych, czołgów, transporterów, ale możemy
zobaczyć defiladę grup rekonstrukcyjnych, piknik wojskowy, różnego rodzaju
pokazy, pojedynki rycerskie. Na zakończenie występ gwiazdy. W dzisiejszy piękny
wieczór będzie to SARSA. To wspaniała lekcja i promocja patriotyzmu a tego
zwłaszcza w dzisiejszym czasie nigdy za dużo, bo z wieloma ludźmi coś
niedobrego się dzieje.
środa, 14 sierpnia 2019
Z płyty boiska 263
Ruszyły dzisiaj rozgrywki w
tarnowskiej Klasie Okręgowej. Ruszyły w dosyć chłodny i deszczowy dzień.
Miejscami spadło sporo deszczu, więc niektóre boiska mogły być grząskie. Zupełnie
nie rozumiem tej przełożonej kolejki na listopad. To wręcz absurdalne, ale jak
ktoś woli grać w zimnie, może nawet na śniegu? Wybrałem mecz na raczej pewnym
obiekcie w Łukowej w dodatku zadaszonym. Jak się okazało zupełnie
nieprzydatnym, bo była ładna pogoda. Doszło tutaj do pojedynku pomiędzy: Zorza Zaczarnie – Tuchovia
Tuchów. Tak się składa, że oba zespoły tułają się po obcych boiskach. Tak w
Zaczarniu jak i Tuchowie trwają bowiem remonty. Jak się dowiedziałem zespół z
Zaczarnia całą I rundę rozegra na wyjazdach, zawodnicy z Tuchowa niestety muszą
chyba trochę dłużej poczekać na swój obiekt. Już przed meczem o podniesienie mi
ciśnienia postarał się (chyba) MZPN Podokręg Tarnów, bo pojechałem na mecz na 17,
a jak się okazało zawody odbyły się o 18. Również na 17 przyjechał obserwator tego pojedynku więc czas mi się tak nie dłużył.
sobota, 10 sierpnia 2019
Z płyty boiska 262
Pierwsze koty za płoty. Za nami
inauguracja rozgrywek IV Ligi Wschodniej po której to Wolania Wola Rzędzińska na
remis weszła w ten sezon. 1 punkt na początek z Bocheńskim Klubem Sportowym,
który okazał się bardzo wymagającym przeciwnikiem. To w gruncie rzeczy cenny
punkt, bo tak właściwie Wolania mogła zdobyć pełną pulę, ale mogła również
stracić nawet ten jeden punkt. Po kolei. Pierwsza bardzo dobra połowa w
wykonaniu gospodarzy. 2:0 i wszystko szło w dobrym kierunku. Goście nie
stwarzali sobie żadnych dogodnych sytuacji do zdobycia bramki, ale wystarczył
moment nieuwagi i zrobiło się 2:1. To była bramka do szatni, chyba najbardziej
wkurzająca i deprymująca.
Z płyty boiska 261
Przed najważniejszym dla mnie popołudniowym
meczem w Woli Rzędzińskiej zainaugurowałem nowy sezon 2019/2020 w Radlnej. Na swój pierwszy mecz przyjechał do Radlnej
także zespół Olszynka Ołpiny. Przed meczem z przyjemnością porozmawiałem
o tym i owym z trenerem Bogusiem Porębą. Był pełen obaw, bo kilku zawodników z różnych
przyczyn nie mogło wystąpić w tym meczu, ale jak się na końcu okazało zupełnie
niepotrzebnie. Goście wygrali ten mecz 4:2, ale szczerze mówiąc wcale tak nie musiało
być. To gospodarze prowadzili 2:0 i nic nie zapowiadało końcowej klęski. Niestety,
ale piłka nożna i to na każdym poziomie rozgrywek nie znosi prostych błędów a
takie przytrafiły się drużynie z Radlnej.
środa, 7 sierpnia 2019
Mecz kontrolny Nr 5
W dzisiejsze burzowe popołudnie
Wolania Wola Rzędzińska rozegrała swój ostatni mecz kontrolny przed sobotnim
ligowym już meczem z Bocheńskim KS w ramach rozgrywek IV Ligi Wschodniej.
Dzisiejszym sparingpartnerem byli młodzi zawodnicy (Juniorzy) Unii Tarnów.
Niespodziewanie (przynajmniej dla mnie) był występ w drugiej połowie zawodnika
z Brazylii. Niestety, ale nic więcej nie mogę na ten temat powiedzieć, bo po
prostu nic nie wiem. Czy to będzie nowy nabytek w Woli Rzędzińskiej? Uważam, że
sparing bardzo przydatny dla obu zespołów. Gospodarze przed zapewne bardzo
trudnym pojedynkiem mieli okazję do pobiegania, postrzelania, potrenowania
wrzutek z których to wpadło kilka bramek. Dla gości był to także bez wątpienia
bardzo przydatny mecz, w którym młodzi zawodnicy radzili sobie całkiem dobrze i myślę, że mogą
być z tego bardzo zadowoleni.
poniedziałek, 5 sierpnia 2019
Za tydzień startujemy
Ostatni weekend za nami podczas
którego zespoły rozegrały swoje mecze kontrolne. Teraz już nie można zbyt wiele
kombinować czy zmieniać, bo za tydzień ruszamy prawie pełną parą. Jak to zwykle
bywa już pierwsze mecze zweryfikują ten czas intensywnych przygotowań do nowego
sezonu. Na pewno sporo one pokażą o aktualnej dyspozycji poszczególnych
zespołów. Kto dobrze przepracował ten czas, kto dokonał dobrych transferów.
Zapowiada się kilka bardzo interesujących meczów jak chociażby Wolania Wola
Rzędzińska – Bocheński KS. Zaglądam na niektóre strony internetowe klubów i
powiem szczerze no, no… Zmiany trenerów, transfery, sztaby szkoleniowe,
trenerzy personalni, techniki biegu, filmiki, wywiady. Już nie mogę się doczekać,
aby to wszystko zobaczyć na boiskach, chociaż już raczej nie będzie mi dane być
tak często na tylu meczach co w poprzednim sezonie. Już czas do roboty, bo z
czegoś trzeba żyć.