W dniu imienin mojej żony (24 lipca), udaliśmy się na kilkudniową
objazdową wycieczkę z głównym celem Bielsko Biała. Po drodze zatrzymaliśmy się w
niezwykłej urody miejscowości Lanckorona. Błogi spokój, cisza i spacer do ruin
zamku. Wybór głównego celu podróży
należał do żony i powiem szczerze na początku jakoś nie bardzo mnie
przekonywał. Teraz mogę już z całą odpowiedzialnością powiedzieć, że był to
znakomity wybór. Nie mam pojęcia, dlaczego Bielsko Biała kojarzyła mi się z
jakimś mało ciekawym miejscem. Nic bardziej mylnego. To piękne miasto z
mnóstwem zabytków, kawiarni, szlaków spacerowych i rowerowych nawet nie
wspominając o tych górskich. Tym razem skoncentrowaliśmy się na zwiedzaniu
miasta. Bielsko Biała nazywana jest także „Małym Wiedniem” i powiem szczerze,
że nie ma w tym żadnej przesady.
o tym co lubię: sport i turystyka Zastrzeżenie: To mój prywatny blog, dlatego nie gwarantuję ważności czy aktualności zamieszczanych tutaj informacji. Zastrzegam sobie prawo do nieponoszenia odpowiedzialności za jakiekolwiek błędy,zwłokę czy skróty myślowe.
niedziela, 28 lipca 2019
sobota, 27 lipca 2019
Mecz kontrolny Nr 4
Kolejna sobota i kolejne
sparingi. I tym razem zobaczyłem mecz miejscowej Wolani Wola Rzędzińska z
zespołem KS Legion Pilzno. To dawny Rzemieślnik, nad którym wisiało widmo
upadku, ale na szczęście wszystko ułożyło się pozytywnie i drużyna nadal
pozostała w grze. Stało się tak podobno głównie za sprawą władz samorządowych.
Dzisiejszy mecz nie należał do zbytnio emocjonujących. Był to kolejny etap
przygotowań do sezonu zasadniczego. Mecz na pewno potrzebny obu szkoleniowcom.
Zespołu gości nie znam, ale widać w nim spory potencjał. Po zawirowaniach w
klubie, zmianach kadrowych zespół potrzebuje jeszcze trochę czasu, aby dojść do
pełnej dyspozycji. Mimo wszystko pokazali się z dobrej strony.
piątek, 26 lipca 2019
Tuż przed inauguracją rozgrywek
Nieuchronnie wielkimi krokami
zbliża się inauguracja kolejnego sezonu 2019/2020. Odbywa się mnóstwo
sparingów, kluby przeprowadzają transfery, zatrudniają trenerów, poprawiają
infrastrukturę. Czekamy już na pierwsze mecze o ligowe punkty. Jak widzimy w tarnowskiej
Okręgówce, „A” -Klasie i „B” – Klasie występować będzie po 16 zespołów.
Rozgrywki zapowiadają się zatem bardzo ciekawie. Czy wszystkie kluby wytrzymają
trudy intensywnego sezonu? Jak wiemy, Zarząd MZPN w Krakowie nie powiększył IV
Ligi Wschodniej do 18 zespołów, dając szansę na grę zespołowi GKS Gromnik.
Zespołowi, któremu ten awans się należał. Klub z tego co wiem jeszcze nie
otrzymał żadnego pisma od WG MZPN czy ZKO w Krakowie na złożony przez GKS
Gromnik protest. Czy w ogóle otrzyma?
środa, 17 lipca 2019
Mecz kontrolny Nr 3
Korzystając jeszcze z wolnego
czasu udałem się na kolejny mecz sparingowy pomiędzy: KS Metal Gawro Tarnów – LKS
Wolania Wola Rzędzińska. Tym chętniej tam pojechałem, bo to kluby, które darzę
wielkim uznaniem. Wolania to naturalne a Metal Gawro to obecnie jeden z lepiej
zorganizowanych i zarządzanych Klubów Sportowych. Ponadto trenerem jest osoba,
którą bardzo cenię i szanuję i to nie tylko za warsztat trenerski. Nie ukrywam,
że liczyłem na dobre widowisko. Pomimo, że to mecze kontrolne to i tak wiele
one pokazują o dyspozycji poszczególnych zawodników, o przygotowywanych
schematach i o ogólnym wrażeniu. Wolania pokazała się z jak najlepszej strony
wygrywając 6:1. Zwłaszcza pierwsza odsłona (z trzech) była bardzo interesująca (1:0).
Śmiem twierdzić, że gospodarze idąc tą obraną ścieżką będą bardzo groźni i staną się
jednym z głównych kandydatów do awansu.
sobota, 13 lipca 2019
Mecz kontrolny Nr 2
Jak już wspomniałem we
wczorajszym wpisie doszło dzisiaj do ciekawie zapowiadającego się pojedynku
Wolanii Wola Rzędzińska z zespołem Unii Tarnów. Sam również byłem ciekawy, jakie
goście po nieudanym dwumeczu o awans do III Ligi mają plany i oczekiwania na
ten nowy sezon, w którym o awans także nie będzie łatwo. Mecz odbył się na nowo
powstałym boisku w Wałkach i od razu trzeba powiedzieć, że naprawdę na
przyzwoitej murawie. Jak obecnie wygląda większość płyt wszyscy doskonale
widzimy. Jeżeli lipiec nadal będzie skąpił deszczu to niestety, ale ten nowy
sezon nie zapowiada się zbyt ciekawie. Tutaj jednorazowe podlanie przez
dzielnych strażaków ochotników nic nie pomoże. Trochę to smutne, że murawa na
wiejskim „B” – klasowym boisku jest o niebo lepsza od tej na obiekcie
miejskiego klubu. O czym to świadczy? O godzinie 10 arbiter dał sygnał do
rozpoczęcia zawodów.
piątek, 12 lipca 2019
Czas meczów kontrolnych
Na dobre ruszają przygotowania do
nowego sezonu 2019/2020. Dzisiejszym kontrolnym meczem zainaugurowała swoje
przygotowania LKS Wolania Wola Rzędzińska. Ich przeciwnikiem był zespół Dunajca
Zbylitowska Góra i tam też odbył się ten mecz. Wszyscy byliśmy ciekawi w jakich
to składach wystąpią oba zespoły. Czy kluby dokonały jakiś wzmocnień? Kto
przyszedł a kto odszedł? Do Woli Rzędzińskiej przyszedł Hebda Artur, Baradziej Szymon, testowany jest między innymi Płaczek Jakub. Odeszli: Szkotak Wojciech, Ziółkowski Kacper. Sam wynik 0:5 i nawet styl nie miał w tym przypadku
większego znaczenia. Najwyższa forma ma przyjść na 10 sierpnia 2019 roku. Nie
zmienili się trenerzy w obu zespołach. Wolanię w rozgrywkach IV Ligi poprowadzi
Tomasz Juszczyk a drużynę Dunajca Wacław Maciosek.
O co tak naprawdę chodzi?
Mimo usilnych i szczerych chęci
zrozumienia tego wszystkiego co dzieje się w tych piłkarskich związkach (ze
szczególnym uwzględnieniem tego małopolskiego), nie jestem w stanie. O co tak
naprawdę chodzi? Gdzie jest miejsce na sprawiedliwość, uczciwość i równe
traktowanie wszystkich podmiotów. Czy kluby sportowe z Tarnowa, Nowego Sącza są
jakieś gorsze od tych z Krakowa? Na każdym niemal kroku są w jakimś większym
lub mniejszym stopniu dyskryminowane. Już 28 czerwca 2019 roku na
internetowej stronie MZPN ukazuje się komunikat z posiedzenia Zarządu
Małopolskiego Związku Piłki Nożnej na którym przyjęta została uchwała
w sprawie kształtu IV ligi małopolskiej w sezonie 2019/2020.
Zwiedzajmy okolice
Korzystając z pięknej pogody i
jeszcze wolnego czasu wsiadłem na rower i pojechałem zwiedzać okolice.
Zajechałem do Zalasowej a konkretniej do indiańskiej wioski. Już dawno chciałem
tam pojechać, ale jakoś nie było okazji. Wioska nazywa się „Fort Wapiti” i leży
na malowniczo położonej górze, skąd rozpościerają się ładne widoki na pobliskie
tereny. Poczekałem na zorganizowaną grupę dzieci i wraz z nią wysłuchałem
opowieści o życiu Indian. Opowieści snuł właściciel a zarazem pasjonat kultury
indiańskiej. Można się dowiedzieć, jak żyli, czym się zajmowali, jak polowali,
jak się ubierali itp.
sobota, 6 lipca 2019
Ostatnie słowo do awansów
Szanowni Państwo. Jeżeli
komukolwiek przychodzi do głowy pomysł, że Klasy Okręgowe Grupa I oraz II nie
są terytorialnie równorzędne, tego delikwenta odsyłam do poniższego zapisu z
Regulaminu Rozgrywek MZPN na sezon 2018/19.
ZASADY ROZGRYWEK § 13 1.
Rozgrywki na terenie działania Małopolskiego Związku Piłki Nożnej prowadzi
Wydział Gier MZPN. Zarząd MZPN upoważnia do prowadzenia wybranych lig i grup
poszczególne Wydziały/Komisje Gier w Okręgach i Podokręgach według przypisania,
jak w ust.2.
piątek, 5 lipca 2019
Jeszcze słówko do awansów
3 lipca 2019 roku ukazał się komunikat Wydziału Gier
Podokręgu Piłki Nożnej w Bochni o treści:
Wydział Gier
Podokręg Piłki Nożnej w Bochni po weryfikacji wszystkich sprawozdań Klasy Okręgowej sezon 2018/19 stwierdza, że drużyny:
Olimpia Kąty, Rylovia Rylowa, zrezygnowały z awansu do IV ligi grupa wschodnia.
4 lipca 2019
roku na stronie internetowej MZPN w Krakowie ukazał się komunikat o treści:
„Wydział Gier Podokręgu Piłki
Nożnej w Bochni po weryfikacji wszystkich sprawozdań Klasy Okręgowej
w sezonie 2018/2019 stwierdza, że drużyny Olimpia Kąty, Rylovia Rylowa,
Naprzód Sobolów zrezygnowały z awansu do IV ligi grupa wschodnia. W
zaistniałej sytuacji, zgodnie z regulaminem IV ligi i klas niższych
(§ 19, ust. 8, 8c), utrzymana zostaje drużyna z najwyższego miejsca
spadkowego w IV lidze wschodniej - GKS Drwinia”.
Awanse. Jedni chcą inni nie.
27 czerwca napisałem w dwóch
ostatnich zdaniach podsumowania sezonu 2018/19 tak: „Niby wszystko już wiadomo,
kto awansował, kto spadł, ale ja ciągle uważam, że jeszcze wiele dziwnych
rzeczy może się wydarzyć. Znam dosyć dobrze to małopolskie piłkarskie
środowisko. Tutaj regulaminy, uchwały, przepisy niewiele znaczą”. Ktoś mógłby
powiedzieć - prorok jakiś czy co? A to nie żaden prorok czy jasnowidz, lecz
tylko i wyłącznie realista. Takimi okazali się jak widać działacze Olimpii
Kąty, ale czy to dobra decyzja? Z czysto finansowego punktu pewnie tak, ale ze
sportowego już absolutnie nie. Szkoda zawodników, sztabu trenerskiego i
kibiców. Wywalczyli awans i należało zrobić wszystko, aby w tej IV Lidze
przynajmniej powalczyć. Jak znam życie drugiej takiej szansy klub już nie
dostanie.