sobota, 20 kwietnia 2019

Z płyty boiska 242


Wielka Sobota, więc wybierałem mecze w pobliżu miejsca zamieszkania. Padło na Skrzyszów i Wolę Rzędzińską. W Skrzyszowie spotkały się zespoły walczące o utrzymanie, dlatego liczyłem na twardą walkę i zacięty mecz. Niestety, ale goście z Ciężkowic okazali się zdecydowanie za mocni na bardzo słabo grający zespół gospodarzy. Wygrana 3:0 była jak najbardziej zasłużona. Trudno powiedzieć, czy Ciężkowianka tak dobrze grała czy Skrzyszów grał aż tak słabo. Kolejne mecze to potwierdzą. Tak czy owak gra zawodników z Ciężkowic przypadła mi do gustu. U gospodarzy musi nastąpić jakaś mała rewolucja, aby poprawić grę.
Jak na dłoni widać brak w tej drużynie doświadczonych zawodników a konkretnie choćby obu kontuzjowanych Marcinów. Panowie wracajcie szybko do zdrowia. Sędziowanie całkiem poprawne. Muszę tylko wspomnieć o nagannym zachowaniu przebywających na ławce dla zawodników rezerwowych zespołu gości niektórych osób. Tak nie można i nie wolno. Bardzo słusznie arbiter odesłał jedną z osób na trybunę, mógł to zrobić nawet o wiele wcześniej.



























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz