Dopiero co pisałem podsumowanie 2015 roku, a tu masz. Już kończy się 2016. Od razu chcę powiedzieć, że był to dobry rok.
W nim bez wątpienia najważniejszymi wydarzeniami były Zebrania Sprawozdawczo-Wyborcze we wszystkich strukturach piłkarskich. We wszystkich, na każdym szczeblu obyło się bez niespodzianek. Pan Zbigniew Boniek został sternikiem PZPN -u i akurat w tym przypadku nie mogło być inaczej.
o tym co lubię: sport i turystyka Zastrzeżenie: To mój prywatny blog, dlatego nie gwarantuję ważności czy aktualności zamieszczanych tutaj informacji. Zastrzegam sobie prawo do nieponoszenia odpowiedzialności za jakiekolwiek błędy,zwłokę czy skróty myślowe.
środa, 30 listopada 2016
piątek, 25 listopada 2016
Zwiedzaj z Henrykiem
Nie samym imprezowaniem człowiek żyje, więc musiałem gdzieś te kalorie spożytkować. Gdzie to zrobić jak nie w Pieninach? Wejście na Trzy Korony to taka w sam raz wycieczka na obecne moje możliwości. Trasę pokonałem w dobrym tempie, bez żadnych problemów. Wędrując można delektować się pięknym krajobrazem, to również doskonały czas na przemyślenia i zrobienie sobie najbliższych planów.
wtorek, 22 listopada 2016
40 - Lecie PPPN w Nowym Targu
W minioną sobotę miałem okazję uczestniczyć w obchodach Jubileuszu 40-lecia Podhalańskiego Podokręgu Piłki Nożnej, reprezentując TOZPN w Tarnowie. Obchody rozpoczęły się od Mszy Świętej w pięknej Bazylice w Ludźmierzu. To Sanktuarium Matki Bożej Ludźmierskiej Królowej Podhala. Następnie rozpoczęły się oficjalne obchody, które miały miejsce w restauracji „Ruczaj” w Nowym Targu.
poniedziałek, 14 listopada 2016
Z płyty boiska 91
11 listopada 2016 roku zacząłem od udziału we Mszy Świętej, dziękując Panu Bogu za wolną Ojczyznę. Zdziwiła mnie jak na nasze standardy niska frekwencja parafian. Jestem ciekaw jak było w innych parafiach w Polsce. To przecież dla nas jeden z najważniejszych dni w roku. Zastanawiające jest, że gdy byliśmy pod zaborami, gdy byliśmy ciemiężeni, zastraszani to kościoły pękały w szwach. Teraz jak mamy wolność i dobrobyt już nie dziękujemy Bogu, uznając, że to już tak będzie na zawsze.
Z płyty boiska 92
W sobotę pojechałem do Jadownik na ostatni ich mecz w tej rundzie rozgrywek IV Ligi z drużyną „Tarnovii” Tarnów. Znakomite zawody rozgrywane na mokrym, błotnistym boisku przy lekko padającym deszczu ze śniegiem. Był to mecz z tych trochę „dziwnych”. Goście mieli praktycznie wygraną w kieszeni. Trzy do zera i mnóstwo kolejnych sytuacji do podwyższenia wyniku. Trzeba w tym miejscu oddać uznanie bramkarzowi miejscowych.
poniedziałek, 7 listopada 2016
Z płyty boiska 90
Ostatni mecz na „Wolani” w tej rundzie niestety, ale nie wypadł zbyt okazale. Mecz zakończył się sprawiedliwym wynikiem 0:0. Uczciwie trzeba jednak przyznać, że to zawodnicy z Rytra mieli więcej okazji do strzelenia bramki. Obaj bramkarze byli w tym meczu bardzo dobrze dysponowani i nie pozwolili się zaskoczyć. Mecz rozgrywany był w trudnych warunkach na mokrej i ciężkiej murawie.
Z płyty boiska 89
W Nowej Jastrząbce doszło do meczu „na szczycie” w klasie Okręgowej i rzeczywiście był to dobry i emocjonujący mecz. I połowa należała bez wątpienia dla gości z Niecieczy, druga zaś do miejscowych. W pierwszej połowi kibice oglądali bardzo dobrą grę zawodników Termalici, grającą z rozmachem, stosującą wiele wypracowanych na treningach schematów. Gospodarze grali bardzo zachowawczo, jakby byli lekko „wystraszeni”, że przyjedzie kilku zawodników z I zespołu. Takie przynajmniej odniosłem wrażenie. Druga połowa należała już do zawodników z Nowej Jastrząbki, którzy zagrali bardzo zdecydowanie i o wiele odważniej.
Z płyty boiska 88
Końcowe mecze I rundy rozgrywek zacząłem od obserwacji meczu w „A” - klasie pomiędzy drużynami: „Metal” Tarnów – Koszyce Wielkie. Następnie udałem się do Nowej Jastrząbki gdzie także przyjechała drużyna Bruk- Bet Termalica II Nieciecza. Na koniec stopniując emocje zostawiłem sobie mecz na swoim terenie, bowiem miejscowa „Wolania” Wola Rzędzińska zmierzyła się z „Popradem” Rytro. Ale po kolei.
środa, 2 listopada 2016
PZPN - i po wyborach...
Jak było do przewidzenia nowym Prezesem PZPN w Warszawie został Pan Zbigniew Boniek. Serdeczne gratulacje. Jak już wspominałem zupełnie bez sensu były te chamskie ataki na Pana Wojciechowskiego a tym bardziej na tych, którzy udzielili mu poparcia. Ja byłem cztery lata temu zwolennikiem osoby Pana Prezesa Bońka i tak było tym razem. Jednak nawet Pan Prezes Boniek nie jest osobą bez grzechu, nie jest także człowiekiem nieomylnym, chociaż można by tak sądzić po niektórych jego wypowiedziach.