W minioną sobotę miałem okazję uczestniczyć w obchodach Jubileuszu 40-lecia Podhalańskiego Podokręgu Piłki Nożnej, reprezentując TOZPN w Tarnowie. Obchody rozpoczęły się od Mszy Świętej w pięknej Bazylice w Ludźmierzu. To Sanktuarium Matki Bożej Ludźmierskiej Królowej Podhala. Następnie rozpoczęły się oficjalne obchody, które miały miejsce w restauracji „Ruczaj” w Nowym Targu.
Jak to zwykle bywa przy takich okazjach było mnóstwo przemówień, ogrom nagrodzonych działaczy, klubów sportowych i oficjeli. Nie ukrywam, że dosyć długo trzeba było poczekać na zaczerpnięcie łyżką w talerzu bardzo dobrego rosołu. Potem to już normalka. Przekąski, różnego rodzaju napoje i dyskusje w przeróżnych konfiguracjach.
Pozwolę sobie na kilka moich prywatnych uwag. Ilość sztandarów ( osiem ) na pewno nie zadowoliły niektórych osób, jednak elegancki ubiór działaczy Podhalańskiego Podokręgu przypadł do gustu już chyba wszystkim. Panowie prezentowali się nawet lepiej niż działacze PZPN w Warszawie. Wszystkie kluby otrzymały medal 40 – Lecia, a 25 klubów w wyniku wewnętrznego regulaminu dostały nowiusieńkie, jeszcze pachnące laptopy. Mają służyć do prowadzenia rozgrywek w systemie Ekstranet. Powiem szczerze, jestem zdumiony znakomitym wynikiem finansowym i wzorowym prowadzeniem gospodarki finansowej w Podokręgu. Medalami, ciupagami i innymi prezentami obdarowani zostali przedstawiciele władz samorządowych, byli Prezesi PPPN w Nowym Targu oraz wszyscy reprezentanci MZPN w Krakowie ( jak najbardziej zasłużenie ). Niektórzy Wiceprezesi dopiero zaczęli raczkować, więc te laury to tak trochę na wyrost, ale to pewnie na poczet dalszej owocnej współpracy. To jak najbardziej trafna i mądra decyzja. Gościom przygrywała góralska kapela ( nie mogło być inaczej ). Na uwagę zasługuje jeszcze płomienne, dobre przemówienie ( to także standard ) Pana Prezesa Ryszarda Niemca. Mnie smuci fakt, że ciągle jeszcze ma żal do wyborczej opozycji. Wybory już dawno minęły. W demokratycznych wyborach wygrał Pan Ryszard Niemiec i jest naszym Prezesem. Koniec. Kropka. Mamy obowiązek wspólnie pracować dla dobra całego Małopolskiego Związku Piłki Nożnej. Za niemal cztery lata będzie kolejna okazja. Jeżeli jednak te cztery lata będą owocne, Związek będzie się rozwijał, to być może nie będzie żadnej opozycji. Kończąc, pragnę serdecznie podziękować organizatorom za zaproszenie i gościnę. Będąc w tak pięknych okolicach nie sposób nie było pochodzić po górkach, ale o tym już w innym wpisie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz