Zgłobice - Koszyce Wielkie

Dzisiaj przed południem zajechałem do Zgłobic, aby zobaczyć mecz miejscowej drużyny z ekipą Koszyc Wielkich, liderem rozgrywek Klasy „A”. Goście od pewnego już czasu dobijają się do Okręgówki i podobnie jest w obecnym sezonie, więc może tym razem się uda. Gospodarzom nie wiedzie się najlepiej, ale po ostatnim zwycięstwie w Wierzchosławicach na pewno są mocno zmotywowani i zapewne będą chcieli na swoim boisku ograć kandydata do awansu. Czy im się to udało? Nie udało im się zdobyć kompletu punktów, ale remis jest bardzo dobrym wynikiem, tym bardziej, że osiągnięty po całkiem niezłym meczu z ich strony.  

 

Po liderze z Koszyc Wielkich spodziewałem się trochę więcej i nie oszukujmy się, bo tego meczu nie będą mogli zaliczyć do udanych. Po jednym meczu nie będę oceniał ich wartości, jako zespołu, bo to zbyt mało, aby pokusić się o sensowną i sprawiedliwą ocenę, ale chcąc wygrać tę ligę trzeba się sprężyć i nie tracić już zbyt wielu punktów i uzyskać ten awans, który wam się należy. Ja wam tego w każdym razie życzę, jednak nikt tego awansu nie przyniesie na tacy. Do sędziowania nie mam praktycznie żadnych uwag, może coś znajdzie obecny na meczu obserwator. Murawa przygotowana do meczu bardzo dobrze, ale obiekt wymaga generalnego remontu.

23 marca 2019 roku będąc w tym miejscu na meczu napisałem między innymi: „Zgłobice wreszcie doczekały się zakończenia tego długo trwającego sporu dotyczącego własności terenu i mogą zająć się już tylko i wyłącznie przyszłością, a ta ponoć rysuje się w jasnych barwach. Poznałem pewien zarys projektu dotyczącego zagospodarowania tego terenu i robi to duże wrażenie. Znając naszego Pana Wójta Gminy Tarnów jak i wielu radnych nie są to słowa rzucone na wiatr. Ja takim projektom tylko i wyłącznie kibicuję”.

No właśnie minęły 3 lata i co? Nie zmieniło się zupełnie nic i nie wiem co mam teraz powiedzieć. Chociaż wiem. Na bank temat ruszy w przyszłym roku wyborczym. To doskonale znany nam wszystkim schemat a w naszej gminie opracowany wręcz do perfekcji. Z kopyta ruszą zapowiedziane inwestycje. Wszyscy na ten moment staniemy się jedną wielką rodziną.

Jeszcze na koniec jedna prośba do zawodników Zgłobic. Panowie wychodźcie na mecz zgodnie z terminarzem. Dzwony kościelne wybiły 12 a wy byliście jeszcze w szatni, co uznaję za brak szacunku dla sędziów, kibiców a poza tym szkoda pieniędzy, bo za to może być nałożona regulaminowa kara finansowa.