Pleśna - Dąbrowa Tarnowska

Dzisiaj kolejny mecz rozgrywek klasy Okręgowej pomiędzy: LKS Pogórze Pleśna – MLKS Dąbrovia Dąbrowa Tarnowska. Wybrałem się na ten mecz, aby zobaczyć na własne oczy, co dzieje się w tym klubie i skąd wynikają te bardzo słabe wyniki. Rezultat tego meczu nie był dla mnie aż tak istotny, jak sam fakt przyjrzenia się temu z bliska. Przecież to był dobry, mocny zespół i musi być jakieś sensowne wytłumaczenie tego wszystkiego. Być może dowiem się czegoś konkretnego od samych działaczy. Miałem trochę czasu, więc wykorzystałem go na chodzeniu po okolicznych górkach, nie są to widoki takie jak chociażby w Pieninach, ale także bardzo ładne i o wiele bliżej domu. Grzybów nie szukałem z prostego powodu, bo nie umiem ich zbierać. To znaczy zbierać umiem, ale musiałyby rosnąć na ścieżce, którą idę. Odwiedziłem także cmentarz wojenny w Łowczówku. Wracając do meczu. 

 

Jeszcze przed nim rozmawiałem z kilkoma osobami o sytuacji w klubie i tych niepokojąco słabych wynikach. Najważniejszym powodem jest fakt braku kilku podstawowych zawodników, którzy w taki czy inny sposób rozstali się z klubem, gdy dochodzą jeszcze kontuzje to jest jak jest. Doskonale wiemy, jak ważny na tym poziomie rozgrywek jest „dobry” nawet jeden zawodnik a co dopiero kilku. Mimo wszystko największą stratą dla klubu jest wycofanie z rozgrywek zespołu Juniorów. Wiemy jak trudno jest to wszystko potem odbudować. Trafiłem na bardzo dobry mecz, w którym sporo się działo. Zakończył się remisem 1:1, ale szczerze mówiąc to goście powinni wyjechać z Pleśnej z kompletem punktów. To, że tak się nie stało mogą zawdzięczać niefrasobliwości i braku skuteczności pod bramką, ale także dzięki znakomitej postawie bramkarza gospodarzy. Wychodził obronną ręką w nieprawdopodobnych sytuacjach, obdarzony świetnym bramkarskim instynktem. 

 

Gospodarze także zagrali dobre spotkanie i po czerwonej kartce dla bramkarza gości, przy zachowaniu większego spokoju mogli ten mecz nawet rozstrzygnąć na swoją korzyść. W obu zespołach większość zawodników to zawodnicy młodzi w wieku Juniora i naprawdę całkiem dobrze radzą sobie na boisku. Liczę, że zespół z Pleśnej jednak się odbuduje i utrzyma w tej klasie rozgrywek, bo to bardzo ładny teren i obiekt z piękną nazwą „Relax Arena”, która przecież do czegoś zobowiązuje. W gminie jest tylko dwa kluby, więc władza powinna zdecydowanie wzmocnić swoje zainteresowanie, aby działo się w nich jak najlepiej.

Nie wiedziałem, że w zespole Dąbrovi nastąpiła zmiana trenera i to już od kilku meczów, ale takiej zdecydowanej poprawy w grze jeszcze nie widać. Dajmy jednak spokojnie popracować nowemu trenerowi a na ocenę jego pracy przyjdzie czas.  Sędziowanie bez większych uwag, więc całkiem dobre. Co do ewentualnej żółtej kartki dla bramkarza gospodarzy?