Jak już wspomniałem zamierzam ubiegać się w najbliższych wyborach w PPN Tarnów o stanowisko Prezesa. Nie mam żadnego sztabu wyborczego ani jakiegoś specjalnego programu, bo to wszystko w zdecydowanej większości uzależnione jest od wyborów w MZPN w Krakowie. To tam jest i będzie władza, od której tak naprawdę praktycznie wszystko zależy. Nam pozostaje wkomponowanie się w tamte struktury i podjęcie szeroko pojętej współpracy dla dobra całej małopolskiej piłki nożnej. Podkreślam to z całą mocą, całej małopolskiej piłki nożnej i taką współpracę ze swojej strony gwarantuję i obiecuję. Doskonale znam wszelkie niuanse związane z funkcjonowaniem MZPN, wcześniej TOZPN a obecnie Podokręgu. Znam wiele bolączek z jakimi borykają się kluby i postaram się w tych tematach podjąć merytoryczną dyskusję z nowymi władzami MZPN w Krakowie. Abym jednak mógł wystartować muszę zebrać 15 pisemnych deklaracji poparcia, jak stanowi Uchwała Zarządu Podokręgu Tarnów z dnia 15.04.2021 NR.V/2/04/2021/PPN.
Uchwała absolutnie skandaliczna, podjęta z naruszeniem Regulaminów a co jeszcze gorsza ze zdrowym rozsądkiem. W dobie szalejącej pandemii, wielu obostrzeń, gdzie w wielu klubach dopiero dochodzi do wyboru Delegata na Walne Zebranie Sprawozdawczo -Wyborcze zaplanowane na 7 maj 2021 roku. W jaki sposób dotrzeć do tych Delegatów, jak z nimi porozmawiać, zaprezentować swój program i uzyskać ewentualne poparcie. W podobnej sytuacji są kandydaci na Prezesa w MZPN w Krakowie, gdzie muszą zebrać 30 pisemnych deklaracji. W uprzywilejowanej sytuacji jest podobno namaszczony przez urzędującego jeszcze Prezesa kandydat, zwoła (zwołał) zebranie Zarządu i już może mieć 34 głosy. Przypomnę w tym miejscu, że ten „wynalazek” został zastosowany po raz pierwszy od kilku dekad. Dlaczego akurat teraz w tak trudnych i niebezpiecznych czasach? Tą ordynarną, chamską i prymitywną manipulację ordynacją wyborczą należy bezwzględnie zakończyć raz na zawsze. Za wszelką cenę trzeba przerwać ten chocholi taniec w MZPN w Krakowie. Zawsze uważałem i nadal uważam, że to PZPN w Warszawie nie tylko powinien, ale ma obowiązek stać na straży poszanowania prawa, sprawiedliwości, równego traktowania i równych szans. Czy tak właśnie jest?
Obowiązujący Regulamin Podokręgu Małopolskiego Związku Piłki Nożnej zatwierdzony przez Zarząd MZPN w Krakowie dnia 29 czerwca 2020 roku, w paragrafie 4 punkt 2 stanowi „Walne Zebranie Delegatów jest zwoływane przez Zarząd raz na dwa lata jako zebranie sprawozdawcze i raz na cztery lata jako zebranie sprawozdawczo – wyborcze, według zasad ustalonych przez Zarząd Małopolskiego Związku Piłki Nożnej”. Jak to możliwe, aby kandydat na Prezesa w Podokręgu Brzesko czy Bochnia nie był zobligowany do zebrania żadnych pisemnych deklaracji poparcia a w Tarnowie już tak? Powiem wprost. Śmierdzi tutaj kombinatorstwem tak, że w Warszawie powinno się to czuć.
Podobnie jest w przypadku przydzielania mandatów w Podokręgach. I tak na przykład w odbytym już Walnym Zebraniu Sprawozdawczo - Wyborczym w Podokręgu Brzesko kluby reprezentujący IV ligę otrzymały po 2 mandaty a już w Podokręgu Tarnów 1 mandat! Również PPN Bochnia swoim IV ligowym klubom przyznał po 2 mandaty. To są niedopuszczalne praktyki w normalnie funkcjonujących Związkach. To tylko możliwe w MZPN w Krakowie. Dla mnie to niechlujstwo i skandal, dla którego nie powinno być miejsca w szanowanym się Związku i Państwie. Krajowy Rejestr Sądowy powinien takie Uchwały uchylać w całości. Podkreślam raz jeszcze z całą mocą, że to PZPN w Warszawie ma obowiązek nad tym zapanować i w końcu powiedzieć DOSYĆ tego dziadostwa Panie Prezesie Ryszardzie! Niestety znalazł naśladowców w PPN w Tarnowie, co niezbyt dobrze wróży naszym klubom.
Obowiązujący Regulamin Podokręgu Małopolskiego Związku Piłki Nożnej zatwierdzony przez Zarząd MZPN w Krakowie dnia 29 czerwca 2020 roku, w paragrafie 4 punkt 2 stanowi „Walne Zebranie Delegatów jest zwoływane przez Zarząd raz na dwa lata jako zebranie sprawozdawcze i raz na cztery lata jako zebranie sprawozdawczo – wyborcze, według zasad ustalonych przez Zarząd Małopolskiego Związku Piłki Nożnej”. Jak to możliwe, aby kandydat na Prezesa w Podokręgu Brzesko czy Bochnia nie był zobligowany do zebrania żadnych pisemnych deklaracji poparcia a w Tarnowie już tak? Powiem wprost. Śmierdzi tutaj kombinatorstwem tak, że w Warszawie powinno się to czuć.
Podobnie jest w przypadku przydzielania mandatów w Podokręgach. I tak na przykład w odbytym już Walnym Zebraniu Sprawozdawczo - Wyborczym w Podokręgu Brzesko kluby reprezentujący IV ligę otrzymały po 2 mandaty a już w Podokręgu Tarnów 1 mandat! Również PPN Bochnia swoim IV ligowym klubom przyznał po 2 mandaty. To są niedopuszczalne praktyki w normalnie funkcjonujących Związkach. To tylko możliwe w MZPN w Krakowie. Dla mnie to niechlujstwo i skandal, dla którego nie powinno być miejsca w szanowanym się Związku i Państwie. Krajowy Rejestr Sądowy powinien takie Uchwały uchylać w całości. Podkreślam raz jeszcze z całą mocą, że to PZPN w Warszawie ma obowiązek nad tym zapanować i w końcu powiedzieć DOSYĆ tego dziadostwa Panie Prezesie Ryszardzie! Niestety znalazł naśladowców w PPN w Tarnowie, co niezbyt dobrze wróży naszym klubom.
Na obecną chwilę nie zamierzam zbierać żadnych formularzy poparcia, bo to tak jakbym brał udział w tym ohydnym procederze, tej hucpie. To nie leży w mojej naturze. Wygrywać lub przegrywać należy w uczciwej walce. Te nieczyste zagrywki obecnej władzy to zarazem test z uczciwości dla nas wszystkich czy jesteśmy odważni i odporni na tego typu zagrywki i potrafimy pokazać, że mamy własne zdanie, godność i honor. Obecny Zarząd MZPN Podokręg Tarnów podejmując taką uchwałę sam sobie wystawił jak najgorsze świadectwo i powinien w całości ponieść tego konsekwencje znikając raz na zawsze ze struktur piłkarskich.
Gratuluję decyzji i popieram kandydaturę.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i coś mi mówi, że to szczere, tym bardziej dziękuję.
Usuń