Piękny wiosenny weekend, drużyny gotowe do gry, murawy
całkiem dobre a tu niestety rozgrywkom STOP! Miałem dzisiaj okazję uczestniczyć w
rozpoczęciu wiosennego sezonu kolejnym sparingowym meczem pomiędzy: Metal Gawro
Tarnów – Wolania Wola Rzędzińska. Kluby nie łamią tym samym Ustawy, bo
zawodnicy pobierają stypendia sportowe. To ciągle nie to, bo chyba wszyscy mamy
dosyć sparingów a czekamy na prawdziwe mecze o ligowe punkty. Czy się ich
doczekamy? Chyba wszyscy mamy coraz więcej wątpliwości zwłaszcza ze względu na
nie do końca przemyślane i racjonalne decyzje naszego Rządu. Piszę to z
przykrością, ale tam większość nie ma zielonego pojęcia o sporcie. Zamknąć,
zakazać jest najprościej, tylko co potem. Dla wielu zawodników te stypendia są bardzo
ważne w domowym budżecie, wielu trenerów przecież żyje ze sportu a nie słyszę o
jakichś formach pomocy dla nich.
Jak ktoś wyobraża sobie powrót na ligowe
boiska i walkę o punkty, po takiej przerwie w treningach czy meczach? Powtórzę jeszcze
to co już pisałem. Jaki sens jest trzymać dzieci po kilka godzin przed
komputerem, aby po tym zabronić im ruchu na świeżym powietrzu? No, ale ekspert
Pana Premiera czy Pana Prezydenta powie, że to dla ich dobra i po sprawie. Dzisiejszy
mecz wygrali goście 3:1 i trzeba powiedzieć, że wygrali zasłużenie. Było to
niezłe spotkanie, jednak jak dla mnie brakowało dokładności i pewności w grze.
Nie ukrywam, że liczyłem na więcej. Rzuca się w oczy ten długi rozbrat z ligową
piłką a zwłaszcza meczami rozgrywanymi na boiskach trawiastych. Była walka,
faule, niektóre nawet groźnie wyglądające, choć bez większych konsekwencji. Ja
mimo wszystko jestem zwolennikiem stosowania się do przepisów gry w piłkę
nożną, także w meczach kontrolnych, bez żadnej taryfy ulgowej, ale to
naturalnie moje zdanie. Jeden z zawodników drużyny gospodarzy w pewnym momencie
krzyknął „Panowie więcej życia” i chyba to dobra puenta tego spotkania. Jeszcze jedna sprawa. O zmianach w rozgrywkach IV Ligi Zachodniej, można się czegoś dowiedzieć, ale o grupie Wschodniej ani słychu.
Klubu z Warsztatowej - ponoć - nie stać na utrzymanie szkolenia młodzieży, ale na spore stypendia sportowe dla 4 ligowych grajków kasa jest! Gdzie tu logika? Może pora zmienić priorytety...
OdpowiedzUsuńKtoś tu nie darzy sympatią klubu z Warsztatowej? Ja wręcz odwrotnie, o czym już wielokrotnie pisałem. Z tymi stypendiami to bym nie przesadzał, a raczej z ich wysokością. To pewnie może być formalne 100 zł i już spełni wymogi Uchwały. Niestety, ale to władza zmusza wielu do takich i podobnych decyzji. W jakimkolwiek klubie, w którym zawodnicy, trenerzy i działacze mają ambicje grania na wyższym poziomie nie mogą pozwolić sobie na zawieszenie butów na kołku na dwa, trzy tygodnie i o tym każdy kto ma choć trochę wiedzy i wyobraźni, doskonale wie. O młodzież w tym klubie jakoś też się specjalnie nie martwię, bo uważam, że jest dobrze a może być jeszcze lepiej. Zalecam więcej wiary, optymizmu a zwłaszcza wsparcia w tym trudnym także dla klubów sportowych czasie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń