Nie miałem
dzisiaj trudności z wyborem meczu, bo do znakomicie radzącego sobie zespołu ze
Skrzyszowa przyjechał inny równie mocny z Rzuchowej. Można było być niemal
pewnym, że dojdzie do meczu na wysokim poziomie. Sprzyjała temu pogoda, jak i
również murawa, na którą patrzy się z radością. Zanim wyjechałem zapoznałem się
z wynikami meczów jakie do tej pory się zakończyły. Lekko zasmuciła mnie zwłaszcza
porażka Wolani, chociaż nieznaczna to zawsze przegrana, ale również pozostałe
drużyny z naszego terenu w tej kolejce rozgrywek IV ligi wypadły bardzo słabo. Sędzia
dzisiejszego pojedynku dał znak do rozpoczęcia meczu, więc oglądamy i liczymy
na dobre widowisko. Bardzo licznie zgromadzona publiczność na 100% może być
zadowolona z tego meczu. Do Skrzyszowa zjechało mnóstwo kibiców z Rzuchowej
wraz z ich Fan – Clubem co jeszcze dodatkowo wzmocniło rangę tego pojedynku,
który zakończył się wynikiem 3:3.
Z tego podziału punktów myślę, że trochę
bardziej powinni cieszyć się gospodarze, bo to goście byli zespołem ciut, ciut
lepszym. To dwóch beniaminków, którzy naprawdę grają na bardzo dobrym poziomie
i całkiem zasłużenie lokują się w samym czubie tabeli. Gratulacje i podziękowania
dla obu drużyn za dzisiejsze znakomite i pełne emocji spotkanie. Sędziowanie na
wysokim poziomie, chociaż miałbym pewne wątpliwości co do rzutu karnego, ale
jak to zwykle podkreślam, to tylko moja opinia.
Na koniec mała uwaga. Pisałem o ciekawej nowej stronie internetowej „małogolska”, ale gdy się obecnie ją otwiera, to widok lekko przeraża. Reklama na reklamie. Rozumiem, że z czegoś trzeba żyć, ale jak to tempo się utrzyma to będzie to już niemal „raklamownia” a nie ciekawy portal sportowy. Przepraszam, ale tak to widzę. Właśnie dlatego nigdy nie chciałem wchodzić w taki układ.
Taka mała wątpliwość: To samo nazwisko u sędziego głównego i trenera gospodarzy to przypadek czy rodzinne powiązanie?
OdpowiedzUsuńPrzypadek
OdpowiedzUsuńLekki wałek na Rzuchowej w Skrzyszowie zawsze musi być A tak na marginesie zawodnik Skrzyszowa prowokujący kibiców gości przed meczem to słabe panowie trochę kultury
OdpowiedzUsuńPomijając aspekt sportowy...zachowanie pseudo kibica - bo nie ma sensu wrzucać wszystkich do jednego worka, poniżej krytyki.
OdpowiedzUsuńGość chodzący po boisku, a zatem ktoś ze "sztabu" Skrzyszowa wyrywając i rzucając barwy gości na ziemie w asyście "OCHRONY" i używając rasistowskich wyzwisk? Żenada...a tym czasem cały czas to kibiców drużyny z Rzuchowej uważa się za "najgorszych".
Widać, że spore grono ludzi wciąż "boli" obecność KS Rzuchowa w Lidze Okręgowej! Komentarz subiektywny ale oddający stan rzeczy.
Pan Henryk jak zwykle rzeczowo - dobra robota!
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCoż nie dziwny jest karny dla skrzyszowa. Skoro sędzia główny tego meczu buja się na wakacjach ze stańczykiem kapitanem skrzyszowa. Podobna sytuacja rok temu kiedy stańczyk pada na ziemie uśmiecha sie do sędziego tamtego meczu A.Niemca i ten daje czerwoną dodam, że nie słuszną kartke zawodnikowi Rzuchowej co udowodniło poźniej nagranie z kamery. Kolesiostwo było jest i będzie. Szkoda tylko, że musi się odbijać to na takiej drużynie jak Rzuchowa, w której dzieją się same pozytywne rzeczy, atmosfera i zaangażowanie wielu ludzi w działanie klubu.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
UsuńTypowy "kibic" prostak, który na komentarz poparty FAKTAMI reaguje agresją.
UsuńIdź pochwal się kolegom jaki to kozak jesteś w internecie. Jedyna chuliganka jaka była obecna na tym meczu to jeden wieśniak, który chciał sprowokować kibiców gości - dokładnie jak rok temu na meczu A klasy.
A może to Ty, autorze komentarza - bo widzę, że dalej piecze.
Nie pozdrawiam :)
Krużel weź się nie ośmieszaj Ty CHULIGANIE 😂
OdpowiedzUsuńKoleżka nie mów że jesteś jeszcze hakerem i już go zlokalizowales 🙈🤦🏽♂️
OdpowiedzUsuńAle szybko zmieniłeś temat coś Cię chyba przytkalo. Czy może zobaczyłeś nagranie ?
OdpowiedzUsuńA wracając do tematu to może Riko wypowie się w tym temacie?
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, że się długo nie odzywałem, bo akurat przez te trzy dni hasałem po Pieninach. Na początek prośba. Proszę nie używać wulgarnych słów, naprawdę można komuś dopiec w kulturalny sposób. Ja na samym meczu nie widziałem jakiś żadnych złych emocji, może one były przed czy po meczu. Mecz toczył się w sportowej atmosferze, chociaż był dobrym i twardym widowiskiem. Arbitra głównego nie posądzam absolutnie o jakieś koligacje rodzinne czy koleżeńskie. Ja cenię tego arbitra i uważam, że całkiem dobrze sobie poradził w tym dość trudnym meczu. Nie wiem kto nie chce Rzuchowej w Okręgówce? Jakiś chyba desperat, jeżeli taki jest. Dla mnie Rzuchowa to wartość dodana do tej klasy rozgrywkowej więc grajcie nadal swoje, kibicujcie z kulturą jak do tej pory i cieszcie się tym wszystkim. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń