Dosyć
nietypowo, bo w dzisiejszy popołudniowy piątek umówiły się na ligowy mecz
zespoły LUKS Skrzyszów oraz Wisła Szczucin. To dobra pora, więc skorzystałem z
okazji i udałem się na te ciekawie zapowiadające się zawody. Przecież LUKS
Skrzyszów doskonale sobie radzi w obecnej rundzie a ich przeciwnik to zawsze
groźna dla każdego drużyna. Jedynym problemem może być dla zawodników obu
zespołów upalna wręcz aura. Liczyłem na ciekawe zawody a to były bardzo ciekawe
zawody. Wynik 4:4, trzy czerwone kartki, żółtych się nie doliczyłem. Czego
kibic może chcieć więcej. Z remisu mogą cieszyć się tylko i wyłącznie goście,
bo tak szczerze mówiąc nawet na niego nie zasłużyli. W pierwszej połowie trener
gości krzyknął do swoich zawodników „tego nie da się oglądać”. Bardzo trafne
spostrzeżenie. Gospodarze prowadzili 3:1 i nic nie zapowiadało jakichś
radykalnych zmian, do momentu, w którym bramkarz gospodarzy popełnił szkolny
błąd (dzisiaj to nie był jego dzień) i zrobiło się 3:2. Goście poszli za ciosem
i wyrównali by po chwili wyjść na prowadzenie. Na szczęście gospodarze zdołali
wyrównać. Piszę na szczęście, bo przegrana byłaby bardzo niesprawiedliwa.
Jak
już wspomniałem sędzia ukarał trzech zawodników czerwonymi kartonikami, wielu
innych żółtymi i było to po części spowodowane zbyt ostrą grą i słownymi
utarczkami z arbitrem i między zawodnikami. Z czystym sumieniem mogę napisać,
że nie był to również najlepszy dzień dla arbitra tego spotkania. Znacznie
przyczynił się do podwyższenia i tak już wysokiej temperatury. To młody arbiter
i musi się jeszcze sporo nauczyć. Ekspertom z dziedziny sędziowania mogę
powiedzieć, że nie jest sztuką poprowadzić mecz, w którym można się czasami
zdrzemnąć. Taki mecz to i ja wyjdę i w lakierkach posędziuję. Znałem osobiście
sędziego, który prowadził mecz nie opuszczając środkowego koła boiska. W takim
meczu jak dzisiaj widać charakter i umiejętności sędziego. Mam nadzieję, że młody
arbiter wyciągnie właściwe wnioski, przyjmie wszelkie uwagi i będzie już tylko
lepiej. Koniec końcem kibice mogli dzisiaj obejrzeć naprawdę ciekawe i
emocjonujące piłkarskie widowisko. Gratulacje dla obu zespołów.
Czy w Skrzyszowie maseczki już nie obowiązują?
OdpowiedzUsuńProszę mi wybaczyć, ale to pytanie nie do mnie. Ja staram przebywać się z dala od kibiców. Swoją drogą, proszę mi podpowiedzieć, gdzie (w jakich klubach)one obowiązują? Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń