czwartek, 5 grudnia 2019

Jeszcze o TOZPN i nie tylko...


Nie sądziłem, że czytając tubę propagandową MZPN w Krakowie można dowiedzieć się tylu „ciekawych” rzeczy. Bardzo wiele miejsca wybitni działacze poświęcili ostatnio sprawom TOZPN w Tarnowie a dokładniej, dlaczego toto jeszcze istnieje. Kilkunastu chłopa wypowiedziało się w tym temacie (wszyscy bardzo krytycznie). Na kolejnym Prezydium Zarządu MZPN w Krakowie raport w tej sprawie złożył Pan Mecenas. Wynika z niego, że MZPN może wykluczyć Tarnów ze struktur MZPN. Tarnów nie dostosował Statutu do obowiązującej ustawy, pominął delegatów z Brzeska, Bochni i Żabna w udziale w Nadzwyczajnym Zebraniu Delegatów. Ciekawe jest to, że całkowicie odmiennego zdania był Mecenas z wrocławskiej kancelarii Dauerman będący obecny na Nadzwyczajnym Zebraniu. Dlaczego mnie to nie dziwi? Czy w ogóle kogokolwiek to dziwi? Śledząc uważnie kolejne wiersze można się dowiedzieć, że podobno członkowie Zarządu TOZPN będący członkami Zarządu MZPN Podokręgu Tarnów złożyli rezygnację z pełnionych funkcji (czyli kto?)

Jak zatem funkcjonuje obecnie stowarzyszenie TOZPN w Tarnowie? To bardzo ciekawy i intrygujący temat, któremu należy się bardzo uważnie przyglądać. Odnoszę wrażenie, że ktoś chyba nie zdaje sobie sprawy z faktu zarządzania cudzymi środkami finansowymi czy majątkiem i konsekwencjami z tego wynikającymi. Dlaczego doprowadzili do likwidacji OZPN -u w Nowym Sączu i domagają się rozwiązania TOZPN ze względu na uchwałę PZPN w Warszawie. Wczytując się w pismo z Ministerstwa Sportu jako odpowiedź na pismo od Prezesów OZPN -ów, można dowiedzieć się zupełnie coś innego. Jak czytamy między innymi: 
 
„Ponadto PZPN odnosząc się do poszczególnych zastrzeżeń Skarżącego związanych z Uchwałą Zarządu w pierwszej kolejności wskazuje, iż wiele z uwag Skarżącego dotyczy pozbawienia OZPN możliwości działania i realizacji konstytucyjnego (Skarżący wskazuje przy tym na art. 2, art. 12, art. 30, art. 31 ust. 1, art. 32 ust. 1 i art. 58 ust. 2 Konstytucji RP) oraz ustawowego (wynikającego z przepisów ustawy z dnia 7 kwietnia 1989 roku Prawo o stowarzyszeniach5); Skarżący wskazuje przy tym na art. 1 ust. 1, art. 2 ust. 1 i 2, art. 6 ust. 2, art. 10a ust. 1 i art. 11 ust. 1 ustawy Prawo o stowarzyszeniach, jak i przepisy rangi międzynarodowej (dotyczące w istocie tej samej materii) prawa do zrzeszenia się w tego rodzaju organizacjach. Zastrzeżenia te w ocenie PZPN są chybione, ponieważ już na pierwszy rzut oka łatwo zauważyć, że przepisy Uchwały Zarządu w żaden sposób nie zakazują istnienia i funkcjonowania OZPN (ani też nie prowadzą do ich likwidacji), jako odrębnych podmiotów prawa (stowarzyszeń czy związków stowarzyszeń). Przeciwnie, podmioty te nadal mogą istnieć, działać i funkcjonować, choćby na podstawie przepisów Prawa o stowarzyszeniach, a to czy i jaką rolę będą pełniły w ramach poszczególnych WZPN, zależeć będzie od konkretnych uwarunkowań statutowych tych związków sportowych. Związek ponownie zaznacza, że OZPN nie są członkami PZPN, w związku z tym Uchwały Zarządu, jak również innych przepisów PZPN nie można oceniać jako odnoszących się do stosunku członkostwa tych podmiotów w PZPN, a tym samym jako ingerujących, a tym bardziej naruszających, jakiekolwiek konstytucyjne czy ustawowe prawa OZPN, czy ich członków, dotyczące zrzeszania się. Już choćby z tych względów nie można więc kwalifikować Uchwały Zarządu jako niezgodnej z przywołanymi przez Skarżącego przepisami Konstytucji RP, czy też Prawa o stowarzyszeniach lub umów międzynarodowych.

Jednocześnie jako istotne w sprawie Związek wskazuje, iż wedle jego wiedzy — w statutach wszystkich OZPN, w postanowieniach regulujących cele ich działalności i ich zadania statutowe „prowadzenie rozgrywek" stanowi tylko jeden z wielu tam przewidzianych celów i zadań, gdyż takich celów i zadań statutowych poszczególnych OZPN z reguły jest kilkanaście. Tytułem przykładu:
1)            statut OZPN Wałbrzych przewiduje w § 9 i § 10 około 13 celów i zadań statutowych;
2)            statut OZPN Radom przewiduje w § 8 i § 9 około 18 celów i zadań statutowych;
3)            statut OZPN Zamość przewiduje w § 8 i § 9 około 7 celów i zadań statutowych;
4)            statut OZPN Konin przewiduje w § 9 i § 10 około 13 celów i zadań statutowych;
5)            statut OZPN Gorzów Wlkp. przewiduje w § 7 i § 8 około 29 celów i zadań statutowych;

Jak również wskazuje PZPN głównym zastrzeżeniem Skarżącego jest: teza jakoby podstawową intencją Uchwały Zarządu było rzekome doprowadzenie do likwidacji OZPN. Tymczasem m.in. we wskazanych powyżej statutach OZPN wiodącym i głównym celem działania tych organizacji jest: rozwój i popularyzacja sportu piłki nożnej oraz podejmowanie działań na rzecz promocji piłkarstwa amatorskiego i profesjonalnego, które przecież nie wiążą się wyłącznie z prowadzeniem rozgrywek. W związku z tym nie ma podstaw, aby w Uchwale Zarządu dopatrywać się jakiegokolwiek zagrożenia dla dalszego funkcjonowania i istnienia OZPN, które — co należy stanowczo zaakcentować — są odrębnymi od PZPN osobami prawnymi i nie są członkami PZPN…”

Może ja nie potrafię czytać ze zrozumieniem, ale czy nie wynika z tego, że nawet PZPN nie domaga się likwidacji OZPN-ów a wręcz przeciwnie widzi dla nich ważną rolę do spełnienia? Czy Wojewódzkie Związki nie mogły usiąść do merytorycznych rozmów i tak skonstruować Statuty i regulaminy, aby nie rujnować tego ogromnego dorobku OZPN-ów a przy tym zastosować się do Uchwały PZPN? Na obecną chwilę w polskim prawie można praktycznie wszystko tak zapisać, że będzie to z tym prawem zgodne, zwłaszcza w stowarzyszeniach. Jeden prawnik to uzna inny nie a jeszcze inny będzie miał wątpliwości, ale w końcu i tak będzie to do zaakceptowania. OZPN-y mogłyby wykonywać mnóstwo innych rzeczy samodzielnie i tych zleconych przez Wojewódzkie Związki. Jak zwykle potrzeba tylko trochę dobrej woli. Mógłbym bez końca pisać o laudacjach wypowiadanych chociażby przez Szefa Małopolskich struktur na rzecz OZPN-ów, o ich wielkich dokonaniach, pięknych kartach zapisanych w historii piłki nożnej, tej regionalnej jak i polskiej i potrzeby, wręcz konieczności dalszego funkcjonowania. Niestety słowa wypowiadane przez prominentnych polityków, prezesów nic albo nie wiele znaczą. Rzucane na okoliczność wyborów czy osiągnięcia własnych korzyści. 

Rzuciłem jeszcze okiem na tekst poświęcony Walnemu Zgromadzeniu Delegatów PZPN. Naturalnie same sukcesy, wielkie pieniądze, ogólne zadowolenie i radość. Mnie szczególnie zachwyciły cele opracowanej strategii, która to zakłada między innymi: zaangażować wszystkich Polaków do gry w piłkę nożną, kształtować właściwe wzorce zachowań, propagować zdrowy styl życia. Coś pięknego. Najważniejszym dla mnie jest jednak główny cel PZPN -u, czyli rozwój piłki amatorskiej. Wszyscy i wszędzie mają grać w piłkę nożną. Ciekawe, co na to powiedzą prawdziwi działacze i społecznicy zajmujący się na co dzień piłką amatorską. Mogę sobie tylko wyobrazić ile pochwał, laudacji, odznaczeń i wazeliny będzie na Gali 100 - Lecia.            

1 komentarz: