Po meczu Pań
przyszedł czas na mecz Panów i tym razem na rozgrywki w klasie „A” pomiędzy:
Orzeł Lisia Góra – Dębina Łętowska. Był to dla kibiców bardzo interesujący mecz
z mnóstwem bramek. Ja doliczyłem się remisu 4:4, ale jak zobaczyłem w Internecie
ten wynik to 4:3 dla zespołu z Dębiny Łętowskiej. Dla kibiców to ciekawe
zawody, ale dla samych zawodników a zwłaszcza dla trenerów to już chyba trochę
mniej. Zbyt dużo było błędów w formacjach obronnych obu zespołów. Niestety dla
gospodarzy ich bramkarz nie był w najlepszej dyspozycji. Popełniał zbyt dużo prostych
błędów, które kończyły się zwykle stratami bramek.
Mimo wszystko mnie się mecz podobał.
Dużo bramek, ciągle zmieniające się sytuacje. To zespół ze środka tabeli i z
jej końca a mimo wszystko momentami ta gra stała na dobrym poziomie. Goście z
Dębiny Łętowskiej zrobili na mnie jak najlepsze wrażenie. Gospodarze trochę
zawiedli zwłaszcza po tym cennym i chyba nieprzewidywanym pokonaniu lidera
rozgrywek w poprzedniej kolejce, ale tak to już jest w tej naszej piłce. Piękna
pogoda, boisko do gry dobrze przygotowane no i sędziowanie na bardzo dobrym
poziomie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz