Wróciłem na swój teren i na
derbowy pojedynek zespołów Gminy Skrzyszów; LUKS Skrzyszów – LKS Ładna. Derby
zawsze rządzą się swoimi prawami, więc liczyłem na dobre widowisko. Myślę, że
na to samo liczyło z 200 kibiców. Nie był to porywający mecz. Woli walki i
zwycięstwa absolutnie nie można odmówić żadnej z drużyn. Wygrali goście 2:1 ale
wcale tak nie musiało być. Już na samym początku dwie doskonałe niewykorzystane
sytuacje do zdobycia bramki przez gospodarzy w późniejszej fazie się zemściły. Na
domiar złego kontuzji doznało dwóch podstawowych zawodników ekipy Skrzyszowa. To
jest ta ciemna strona futbolu. Wynik remisowy byłby sprawiedliwym
rozstrzygnięciem tych zawodów.
Murawa bardzo dobra (potrzebuje tylko wody),
sędziowanie może być. Ja jednak lubię mniej gwizdka a więcej twardej męskiej
gry. Brakuje mi tylko jednej rzeczy. Trybuny! Nie ma gdzie usiąść. Kibice
rozrzuceni po całym obiekcie. Wiem, że jest w planach, ale plany, planami a
rzeczywistość jest, jaka jest. Dobrze byłoby wziąć przykład ze swojego sąsiada
z Ładnej. Nie robię tego złośliwie, ale przypominam, że w tej klasie
rozgrywkowej na obiekcie już od bodajże 10 lat trzeba posiadać (chyba) 100
krzesełek. Taka przenośna trybuna jak jedna w Ładnej to chyba nie aż taki duży
koszt.
Skoro derby to zapraszam w przyszłą niedzielę do Luszowic na derby gminy Radgoszcz. Mecz o 15:30. No i całkiem by Pan zmienił teren. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDo Luszowic zawitam bez dwóch zdań, ale ta niedziela już jest zakreślona w terminarzu na meczu: Tuchovia - Wolania. Tam nie tylko wypada, ale należy być.Dziękuję i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń