No i jestem. Piękna pogoda,
znakomita murawa, kibiców coraz więcej. Czekamy na głównych aktorów licząc na
dobry występ. Sędziowie z Żabna wyprowadzają zawodników z Woli Rzędzińskiej i
Dąbrowy Tarnowskiej. Gwizdek i ruszamy. Lekką przewagę uzyskują gospodarze,
jednak żadna z drużyn nie dominuje na boisku. Wolania zdobywa bramkę i wydaje
się, że teraz już będzie tylko lepiej. Nic z tych rzeczy. Nadal trwa zażarta
walka. Przerwa. Druga połowa to bardzo ofensywna gra zawodników Dąbrovi.
Często kotłowało się pod bramką gospodarzy ale bramki nie udało się zdobyć.
Atakując trzeba się liczyć z jakąś szybką kontrą przeciwnika. I tak się stało.
Dwie takie akcje zawodnicy Wolani zamienili na bramki i zrobiło się 3:0.
Z
przebiegu gry to za wysoki wynik, ale to tylko moja ocena. Goście zasłużyli na
słowa uznania. Widać, że są znakomicie przygotowani kondycyjnie do sezonu. Do
samego końca bardzo groźnie atakowali. Chyba tylko kilka zespołów będzie w
stanie nawiązać walkę z tymi drużynami. Sędziów tym razem szczegółowo oceni
obecny na meczu obserwator. Według mojej oceny praca sędziów była poprawna. Następne
kolejki zapowiadają się bardzo interesująco. Z dużym prawdopodobieństwem można
już dziś powiedzieć, że do samego końca rozgrywek będzie trwała zacięta
rywalizacja tak o awans jak i o utrzymanie. Bardzo martwi postawa i sytuacja
Termalici i Cracovii. W planie klubu z Niecieczy był awans a klubu z Krakowa
zdobycie mistrzostwa. Zapowiada się ostra walka o utrzymanie. Trzeba koniecznie
wyjść z tego dołka. Niektórzy nawet wychodzą z propozycją pomocy, jednak byłoby lepiej aby trzymali ręce z daleka. Im dalej tym lepiej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz