Wolania - Podhalanin

Obecny weekend to kolejna runda rozgrywek o Puchar Polski, więc okazja do zobaczenia jakiegoś ciekawego meczu. Zanim jednak Puchar Polski, to bardzo ciekawie zapowiadający się już ostatni mecz sparingowy, przed rozpoczęciem zmagań ligowych pomiędzy: Wolania Wola Rzędzińska – Podhalanin Biecz, na który to właśnie jadę. Dużo sobie obiecuję po tym meczu, bo to dwa świetne zespoły, więc i poziom musi być wysoki. Wolania to solidny zespól IV Ligowy a Podhalanin Biecz to kandydat do awansu do tej klasy rozgrywek, czego im serdecznie życzę. Byłem na jednym ich meczu i mogłem zobaczyć kapitalną atmosferę, mnóstwo kibiców, no i to piękne miasto. Na pewno jeszcze się tam pojawię, do czego szczerze zachęcam.  

Niemal w samo południe do swojego kolejnego meczu przystąpi zespół z Niecieczy pod wodzą nowego trenera Jakuba Drwala. Trzymam kciuki za zespół i trenera. Będzie dobrze! Mam nadzieję, że tak już zostanie na dłużej, bo właściciele dadzą szansę trenerowi Jakubowi. To bardzo ambitny, sumienny, oddany klubowi i posiadający wielką wiedzę człowiek. Zasługuje na tę szansę. Jak już wiemy Termalica przegrała swój mecz i to wyraźnie, co pokazuje, że jednak jest w drużynie poważny kryzys i zespół raczej włączy się o walkę, ale o utrzymanie. Wracając do meczu w Woli Rzędzińskiej. Nie było to wielkie widowisko a raczej taki przeciętny mecz. Goście pierwszą połowę zagrali mądrze taktycznie, agresywnie i to wystarczyło, aby ją wygrać. Gospodarze grali dość niemrawo, co zmieniło się w drugiej połowie i mecz ostatecznie wygrali 3:2. W walce o ligowe punkty trzeba będzie dać z siebie o wiele więcej.