Wolania - Kalwarianka

Po wczorajszym bardzo dobrym meczu w Skrzyszowie, dzisiaj liczę na jeszcze lepsze widowisko, wszak na przeciw siebie staną zespoły występujące o dwie klasy wyżej a dokładnie: LKS Wolania Wola Rzędzińska – Kalwarianka Kalwaria Zebrzydowska. Goście już mają inauguracyjny mecz za sobą, który nie był dla nich zbyt udany, bo dość gładko ulegli Beskidowi Andrychów a gospodarze dzisiaj rozpoczynają wiosenną rundę rozgrywek. Zawodnicy z Kalwarii Zebrzydowskiej na pewno zechcą dzisiaj zmazać to złe wrażenie a zawodnicy z Woli Rzędzińskiej pokazać sobie i publiczności, że są dobrze przygotowani do sezonu i dopisać sobie 3 punkty do ligowej tabeli.  

Murawa wręcz idealna (sztuczna), ładna pogoda, więc idealne warunki do gry na wysokim poziomie. Pierwszy gwizdek sędziego zaplanowany na godzinę 11,00. Liczę na sporą ilość kibiców, głośny doping, dobry mecz, dobre sędziowanie a wszystko to w duchu FAIR- PLAY. Już po meczu i pierwsze co trzeba poprawić, to ładną pogodę, bo była niemal koszmarna. 

Wolania wygrała ten mecz 1:0 a o wyniku zdecydował rzut karny zamieniony na bramkę. Muszę jednak uczciwie powiedzieć, że było to wymęczone zwycięstwo i tak naprawdę wynik, o którym się mówi, że nie jest sprawiedliwy. To goście byli stroną przeważającą, mającą dużo więcej z gry, grając szybciej, składniej i dokładniej, ale już nie raz to przerabialiśmy, że i tak na końcu liczy się wynik. Goście wracając do Kalwarii Zebrzydowskiej będą mieli sporo czasu na analizę, sportową złość, bo tego meczu nie musieli przegrać. Gratulacje dla gospodarzy za wygraną i bardzo cenne 3 punkty, dające duży spokój przed kolejnymi potyczkami.

Drodzy zawodnicy, kibice. Już wkrótce dzień wyborów samorządowych, więc jeżeli nie macie swojego pewniaka, to bardzo proszę o postawienie krzyżyka na liście nr 13, pozycja 3, do Rady Gminy Tarnów. Postaram się, aby nie był to głos zmarnowany.