Zaczynam kolejny piłkarski już ligowy weekend od świetnie zapowiadającego się pojedynku pomiędzy: LKS Szynwałd – LKS Ikar Odporyszów. Dodatkowym smaczkiem tego meczu był fakt, że obecny trener Ikara Odporyszów przez wiele lat prowadził zespół z Szynwałdu i to z bardzo dobrym skutkiem. Jestem przekonany, że ta jego praca nadal procentuje, a jak widzimy z równie pozytywnym efektem tę pracę z zespołem Szynwałdu kontynuuje trener Artur. Tak się składa, że i obecny zespół prowadzony przez trenera Marka prezentuje się nadzwyczaj dobrze. Czy to przypadek? Chyba nie i tylko potwierdza bardzo dobry warsztat i duże umiejętności trenera. Raczej nie będzie żadnej taryfy ulgowej z żadnej ze stron i dojdzie do naprawdę dobrego widowiska.
W samo południe sędzia tego spotkania dał sygnał do rozpoczęcia meczu, a jak się on potoczył? Zakończył się podziałem punktów (0:0) i powiem szczerze to bardzo dobre rozstrzygnięcie, chociaż nie musiało tak być. Było to bardzo dobre, szybkie i stojące na dobrym poziomie spotkanie. Widać było, że oba zespoły czuły względem siebie pewien respekt i z tego chyba powodu wdarło się w to widowisko trochę niedokładności, ale pomimo tego był to mecz dwóch godnych siebie rywali. Napisałem, że ten mecz nie musiał zakończyć się podziałem punktów, bo znakomitą okazję do zdobycia bramki miał zespół gości a jeszcze dokładniej ich trener, który wszedł kilka minut wcześniej na murawę. Jak on tego nie trafił, wie chyba tylko on sam, ale jak już wspomniałem to dobrze, bo remis wydaje się być sprawiedliwym wynikiem. Sędziowanie bardzo dobre i w mojej ocenie to jest 8/10. Gratuluję obu zespołom stworzenia nam kibicom dobrego widowiska.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz