Wola Rzędzińska - Bochnia

Wczorajszy dzień to 15 sierpnia i uroczyste obchody Rocznicy Bitwy Warszawskiej 1920 w Woli Rzędzińskiej. Takie obchody organizowane są każdego roku w których udział bierze ogromna rzesza ludzi. Co bardzo ważne, to każdego roku ich przybywa. Wprawdzie nie możemy zobaczyć pokazów lotniczych, nowoczesnych czołgów, transporterów, ale możemy zobaczyć defiladę grup rekonstrukcyjnych, piknik wojskowy, różnego rodzaju pokazy, pojedynki rycerskie. Na zakończenie występ gwiazdy. To wspaniała lekcja i promocja patriotyzmu a tego zwłaszcza w dzisiejszym czasie bardzo nam wszystkim potrzeba, bo z wieloma ludźmi coś niedobrego się dzieje a zwłaszcza mam na myśli większość opozycyjnych polityków, bo wielu z nich po prostu Polski nienawidzi i są gotowi zrobić wiele, abyśmy znowu byli poddanymi. Tym razem pachołkami Berlina czy Brukseli a kogo mam na myśli? Wystarczy posłuchać posiedzenia z tego eurokołchozu.

 

Z powodu tych obchodów został przełożony na dzisiaj mecz IV Ligi pomiędzy: Wolanią Wola Rzędzińska – Bocheński KS. Zapowiadało się ciekawe widowisko, bo gospodarze po srogiej porażce w Kalwarii Zebrzydowskiej na pewno zechcą pokazać, że to był tylko wypadek przy pracy a goście dobrze weszli w ten sezon i także zechcą podtrzymać dobrą passę. Było to ciekawe widowisko, w którym sporo się działo zakończone podziałem punktów (1:1). Muszę od razu nadmienić, że to raczej gospodarze powinni być z tego remisu zadowoleni, bo według mnie to goście byli zespołem nieco lepszym. Grali szybciej, agresywniej, dokładniej i sądzę, że raczej z tego remisu nie będą tak do końca zadowoleni. Sporo kibiców mimo wszystko powinna być usatysfakcjonowana dzisiejszym pojedynkiem. Sędziowanie niestety, ale i tym razem słabiutkie i nota dla arbitra według mojej skali to najwyżej 4. No nic. Kolejne mecze coś więcej pokażą co do aktualnej dyspozycji poszczególnych zespołów. Ruszają moje ulubione rozgrywki Klasy Okręgowej, więc trzeba będzie sobie coś znaleźć na nadchodzący weekend.