Tak się złożyło, że dzisiejsza sobota stała się bardzo ważnym dniem, bo mogła okazać się bardzo łaskawa dla kilku tarnowskich klubów. Na początku do rywalizacji stanęły Panie reprezentujące MKS Tarnovia Tarnów, które zmierzyły się z Rekordem Bielska Biała. Wygrana tarnowianek 3:1 bardzo mocno przybliżyła ich do awansu do Ekstraligi Kobiet. Następnie do walki o bardzo ważne punkty przystąpili zawodnicy Metalu Gawro Tarnów, którzy mieli za przeciwnika nie byle jaki zespół, bo obecnego lidera rozgrywek Lubań Maniowy. Mecz zakończył się wynikiem 2:2 i ten jeden zdobyty punkt zagwarantował im miejsce w pierwszej 10 ligowej tabeli, która to pozycja zapewnia już utrzymanie w rozgrywkach IV ligi. Kolejny klub, dla którego sobota jest łaskawa to tarnowska Unia, która ograła Limanovię a dodatkowo Metal urwał bardzo ważny punkt liderowi. Radość w Metalu a smutek w Tarnovi, bo zawodnicy tego zasłużonego Klubu będą musieli walczyć w grupie o utrzymanie.
Nie martwił bym się tym zbytnio, bo już wróble ćwierkają o kolejnej reorganizacji rozgrywek w IV lidze. II drużyna Sandecji Nowy Sącz, ktoś tam jeszcze i liga powiększona. Małopolscy działacze uwielbiają babrać się w…bagienku aż po same łokcie. Wracam do meczu. Było to znakomite spotkanie, głównie za sprawą zawodników gospodarzy. Wyszli na ten mecz świetnie ustawieni i jeszcze lepiej zmotywowani. Pierwsza połowa to koncert w ich wykonaniu i tak dobra drużyna jak Lubań Maniowy nie miała absolutnie nic do powiedzenia. Nawet niewykorzystany rzut karny w tak ważnym meczu nie zrobił na gospodarzach większego wrażenia, nawet gol samobójczy ich nie podłamał i nadal robili swoje, czyli grali koncert pod batutą Trenera Jakuba. Takie mecze mogę oglądać codziennie. Serdeczne gratulacje dla całego zespołu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz