Okręgówkę
oglądam dość często poświęcając mniej czasu i uwagi dla niższych lig. Dzisiaj
postanowiłem to tak jak i w przypadku zawodów młodzieżowych nadrobić.
Pojechałem do Pogórskiej Woli lekko zaintrygowany doskonałą postawą Pogorii w
obecnym sezonie. Pozycja wicelidera rozgrywek doskonale o tym świadczy. Czy ich
dzisiejszy przeciwnik Dunajec Mikołajowice postara się o sprawienie jakiejś
niespodzianki a taką byłoby chyba nawet urwanie punktu swojemu rywalowi? Trudno
porównać murawy te w Mikołajowicach i Pogórskiej Woli a ta dzisiejsza na pewno
jest sprzymierzeńcem gospodarzy, ale zawodnicy z Pogórskiej Woli pokazali już,
że doskonale sobie radzą na większych boiskach. Liczę na dobre widowisko i
dobrą postawę zwłaszcza zawodników z Mikołajowic.
Niestety nie było to dobre
widowisko. Pogoria wygrała 1:0, ale było to wymęczone zwycięstwo. Pierwsza
połowa należała do gospodarzy w której przy większej precyzji mogli strzelić
jeszcze kilka bramek, druga już całkiem bezbarwna w której goście osiągnęli
optyczną przewagę i jak powiedział siedzący obok trener Piotr, gdyby
zagrali odważniej mogli spokojnie doprowadzić do wyrównania. Mam pewien
dylemat, bo nie wiem czy ta „A” - Klasa jest tak słaba, czy to tylko chwilowa
niemoc wicelidera (może nawet lidera) rozgrywek. Wynika z tego, że muszę
obejrzeć jeszcze kilka innych spotkań i wtedy dokonać uczciwej oceny. Po
dzisiejszym meczu spodziewałem się o wiele więcej. Zrobiłem naturalnie przegląd innych dzisiejszych wyników i większych niespodzianek nie widzę. Na uwagę zasługuje nieznaczna przegrana Metalu Tarnów w Gorlicach. Przed zawodnikami Metalu najbliższy czas to tak naprawdę czas prawdy co do dalszej przyszłości w rozgrywkach IV ligi. Wszyscy życzymy im powodzenia.
Panie Henryku. Wiem, że po 7. Kolejkach Pogoria jest wiceliderem, ale... proszę spojrzeć, jakich miała do tej pory rywali: Radlna (16.miejsce), Gosłavia (5.miejsce), Orzeł Lisia Góra (13.miejsce), Olszynka Olpiny (6. miejsce i porażka), Koszyce Wielkie (8. miejsce i remis), Iskra Tarnów (9.miejsce), Dunajec Mikołajowice (15. miejsce). Pogoria nie grała jeszcze z liderem że Zglobic, z trzecią drużyną z Lubaszowej, z czwartym Rzepiennikiem, czy siódmym Śmignem, ani nieobliczalnym Siemiechowem. Być może się myle, ale coś mi się wydaje, że teraz będą spadać w ligowej tabeli.
OdpowiedzUsuńWitam. Jak to zwykle bywa, czas pokaże. Ja wiem jedno, że czasami z tymi teoretycznie słabszymi zespołami gra się gorzej. Pogorię widziałem już kilka razy i wiem, że to bardzo groźny i niewygodny przeciwnik dla każdej drużyny. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń