Wystartowały rozgrywki „A” – klasy. Dogodna
przedpołudniowa pora skłoniła mnie do wyjazdu na mecz pomiędzy: LKS Zgłobice –
LKS Gosłavia Gosławice. Z tego co mogłem się dowiedzieć, Zgłobice mocno
wzmocnione mają aspiracje awansu do Okręgówki. Już po meczu mogę z pełną
odpowiedzialnością powiedzieć, że z taką grą to nie mają czego szukać, nawet w
tej podobno słabej Okręgówce. Ja wcale nie uważam, że ona jest aż taka znowu
słaba. Pierwszą połowę tego meczu podsumował trener zespołu gospodarzy „Panowie
dramat jest”. Ja tylko podpisuję się pod tym stwierdzeniem w całej
rozciągłości. Druga nie była wcale lepsza i tylko rzutowi karnemu gospodarze
mogą zawdzięczać zdobycie 3 punktów. W mojej ocenie remis byłby sprawiedliwym
wynikiem. Nie można te dziesiątki niecelnych podań, chaosu i nieporadności
przypisywać gorącej aurze. Wyglądało to bardzo, bardzo kiepsko. Możemy tylko
mieć nadzieję, że już kolejne mecze pokażą prawdziwą wartość obu zespołów. Do
sędziowania nie mam większych uwag, bo mecz był łatwy do prowadzenia. Były
błędy, ale te zapewne wyłapał obecny na meczu obserwator. Po południu
zaplanowałem wyjazd do Skrzyszowa i liczę na widowisko na wysokim
poziomie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz