czwartek, 31 października 2019

Niepokojące, smutne i żenujące.


Zapoznałem się z kilkoma felietonami poświęconymi coraz częstszymi atakami na sędziów piłkarskich, jak i ostatnimi wydarzeniami, o których pisze kolega Ryszard i powiem szczerze, że jest to bardzo niepokojąca tendencja. Cieszy mnie fakt, że sprawa z Luszowic trafi na Policję i mam nadzieję także do Sądu. Absolutnie nie może być zgody na tego typu chamskie zachowania. Sam doświadczyłem ostatnio takiego. Tym pseudokibicom wydaje się, że są bezkarni, że mogą poniżać, zastraszać, wyśmiewać. Im się wydaje, że są anonimowi. Otóż nie! Na meczach rozgrywanych na tym naszym poziomie nikt nie jest anonimowy. Niemal każdy zna każdego i bardzo łatwo jest każdemu udowodnić tak okrutne słowa wypowiadane do drugiego człowieka. Kto im dał takie prawo? Odpowiadam. Nikt nie ma takiego prawa. To frustraci, którzy swoje niepowodzenia życiowe, złe emocje, niedolność i głupotę wyładowują na innych. Nie może być na to zgody. Czy każdy z nich chciałby, aby jego samego lub jego dziecko ktoś obcy poniżał, obrażał, wyklinał? Chyba tylko ktoś mający nierówno pod sufitem. Każdemu człowiekowi potrzeba raczej dobrego słowa i serdeczności a nie wyzwisk i gróźb. 

Zastanawiam się w tym momencie co dalej? Może na początek niech organizator meczu należycie zabezpieczy przynajmniej to co najważniejsze. Służbę porządkową! Kilku szanowanych działaczy znających z imienia i nazwiska niemal wszystkich kibiców jest w stanie zapanować nad ładem, porządkiem i kulturą na trybunach. Już nie raz to widziałem na własne oczy. Wystarczy, że jednemu najbardziej agresywnemu ktoś taki zwróci uwagę i to już skutkuje, a jeżeli nie to się gościa wyprowadza z obiektu. Najgorsze co może być to tolerowanie i niereagowanie na to płynące strumieniami chamstwo. Niestety na bardzo wielu obiektach piwo a nawet wódka leje się niemal strumieniem, także bez żadnej reakcji kogokolwiek. Powtórzę w tym momencie po raz dziesiąty. Ogromnym błędem jest także niereagowanie przez arbitrów na wulgaryzmy lejące się z murawy boiska. I to widziałem na własne oczy, gdy sędzia upomniał jednego czy drugiego po czym odgwizdał kilka rzutów wolnych i co? Cud! Wulgaryzmy ucichły. Nie ma na nie miejsca tak na murawie jak i na trybunach trzeba tylko z tym walczyć. Przede wszystkim trzeba chociaż próbować. Sędziowie absolutnie nie powinni rozpoczynać zawodów, gdy nie otrzymają listy porządkowych z imieniem i nazwiskiem i nie zobaczą ich wszystkich odpowiednio ubranych i odpowiedniej ilości na obiekcie.   

Najlepiej byłoby, gdyby taki ukaz do sędziów nadszedł od samej wierchuszki, ale na to raczej nie ma co liczyć. Przynajmniej w obecnym układzie, ale za rok wybory. Ileż to już razy łudziłem się, że nastąpią zmiany i przyjdą wreszcie młodzi i zdolni działacze. Tacy, którzy zaczną respektować przepisy, regulaminy czy uchwały. Tacy dla których nie będzie najważniejszym celem 1000 klubów w Małopolsce na 100 -Lecie urodzin jakiegoś wodza, lecz 500 Klubów, ale z porządną infrastrukturą, dobrymi i dobrze opłacanymi trenerami, młodzieżą w każdej klasie rozgrywkowej od Orlika po Juniora i zabezpieczeniem finansowym. Łudzę się dalej. Co robią obecni włodarze chociażby w temacie sędziów? Gdy nastąpił konflikt pomiędzy częścią sędziów piłkarskich Małopolski, a Zarządem Małopolskiego Związku Piłki Nożnej dotyczący podwyżek w ramach delegacji na mecze futbolowe, jak do tematu podszedł Szef struktur oraz jego giermkowie? Doskonale ujął to Pan Zdzisław Wagner na swoim blogu Moim zdaniem w dniu 2 kwietna 2018 roku pod tytułem Propagandą w sędziów. Polecam całość tekstu.

„Czy właściwy jest taki sposób wyznaczania standardów w rozwiązywaniu tego rodzaju konfliktów na futbolowym poletku? Odnoszę wrażenie, że skutek jest odwrotny. Redaktorzy w zarządzie wykorzystali własny portal i tymi tekstami wytworzyli tubę propagandową swoich racji. Tym samym, świadomie, czy nie, swoimi wywodami panowie z zarządu, nie tylko poniżyli sędziów, ale poszczuli na nich kluby piłkarskie. Nie sprzyja to dobremu wizerunkowi całości obrazu, lecz pogłębiło rów podziału wewnątrz środowiska piłkarskiego. Źle to wybrzmiało, fatalnie obrano drogę rozwiązywania konfliktu poprzez taki inserat. Fatalnie wypada to, co czyta się w wywodach wspomnianych osób z prowadzącym rozmowy, znanym propagandzistą, podpisujący się inicjałami JN, pewnej ideologii związkowej, która zawsze musi mieć rację”.

Drogi Ryszardzie i Szanowni Państwo! Czy potrzebny jest komentarz?
 

Jak się okazuje już cała piłkarska Polska czeka na dalszy rozwój wypadków po wydarzeniach w Luszowicach.

Zapewne uczestników tych wydarzeń opuściły już emocje i zadają sobie pytanie, po co mi to było? Przecież to co robimy to czysta amatorka. Brakuje nam umiejętności, bo przecież bardzo mało trenujemy a po kilku wygranych meczach ze słabymi zespołami nagle czujemy się zawodowcami i już widzimy się w wyższej klasie rozgrywkowej. Przegrywamy kolejny mecz na swoich śmieciach i nie umiemy się z tym pogodzić. Obarczamy za to winą przede wszystkim sędziów, tylko, że oni są zwykle najmniej winni. No właśnie. Po co mi to było? Gdy jadę na jakikolwiek mecz mam na uwadze tylko i wyłącznie zobaczyć dobry mecz na miarę tych zespołów które akurat wychodzą na boisko. Nie spodziewam się poziomu IV -ligowego dobrego zespołu na meczu w „A” - czy „B” -klasie. Mam szacunek dla zawodników obu zespołów za to, że poświęcają swój czas i niekiedy nawet swoje zdrowie, aby nam kibicom dostarczyć zdrowych emocji i odskoczni od codziennych zajęć. Cieszmy się z tego i szanujmy zawodników, trenerów, działaczy, sędziów i siebie samych.   

5 komentarzy:

  1. Przeczytałem wiele komentarzy, w których przewija się niemal całkowity brak akceptacji na tego typu zachowania zawodników, działaczy czy kibiców. To bardzo budujące. Niestety czasami tak bywa, że musi się stać coś niepokojącego, aby otworzyło to oczy wielu ludziom i skłoniło ich do konkretnych działań. Miejmy nadzieję, że tak będzie tym razem. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Na Niższe Ligi TOZPN przeczytałem komentarz, w którym autor zarzuca sędziom nadwagę, wiek, to że mało biegają i sporo zarabiają. Rzeczywiście jest kilku sędziów ze sporą nadwagą i nie wygląda to dobrze. Wiek to raczej na plus. Co do zarobków. Czy są aż tak duże? Niemal każdy może zostać sędzią piłkarskim i tyle zarabiać. Gorąco zachęcam. To wszystko o czym pisze Pan Mariusz można poddać pod szerszą i merytoryczną dyskusję, ale to wszystko absolutnie nie upoważnia działacza, zawodnika czy kibica do kierowania gróźb, przekleństw w stronę sędziów.

    OdpowiedzUsuń
  3. Co Pan sądzi o komunikacie wydziału dyscypliny i karach nałożonych na zespół z Luszowic?

    OdpowiedzUsuń
  4. Panie Michale. Kary jak kary. Wydają się surowe i adekwatne. Te kary jednak tak naprawdę w tych konkretnych sytuacjach prawie nic nie wnoszą. Po za tym jest jeszcze możliwość odwołania się do ZKO w Krakowie. Tutaj musi być przeprowadzone postępowanie sądowe. Nie chodzi mi o to, aby koniecznie domagać się jakiejś bardzo surowej kary, lecz pokazanie innym ewentualnym naśladowcom, że są to działania karalne na które absolutnie zgody nie ma i nigdy nie będzie. Pisałem o tym wielokrotnie. Mam nadzieję, że od nowego sezonu sędziowie zaczną zdecydowanie skuteczniej walczyć z wulgaryzmami na piłkarskiej murawie. Byłbym szczęśliwy, gdyby także zawalczono o kulturę na trybunach. Niektóre przyśpiewki są tak ohydne a pozostają bez jakiejkolwiek interwencji ze strony służb porządkowych, sędziów czy obserwatorów dając tym samym niejako przyzwolenie. To bardzo duży błąd. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mnie to cieszy. Pierwszy mecz, gdy do takiego dojdzie a w którym sędzia będzie egzekwował przepisy z zakresu używania wulgarnych słów pokaże, że to ja miałem rację. To ciężka praca, ale konieczna i trzeba ją podjąć z pożytkiem dla wszystkich uczestników meczu. Dobrze, że Policja zajmuje się tą sprawą. Mam nadzieję, że wszyscy niechlubni uczestnicy tego wydarzenia okazali już skruchę i przeprosili za swoje zachowanie. Wszyscy wiemy, co dzieje się, gdy emocje biorą górę nad zdrowym rozsądkiem. Każdy jednak musi brać pełną odpowiedzialność za swoje czyny. Dziękuję i pozdrawiam.

      Usuń