Pomimo deszczu i zimna zdecydowałem się wyruszyć na mecz piłkarski. Lepsze to niż siedzenie przed telewizorem. W końcu ja tylko stoję ciepło ubrany a zawodnicy muszę biegać i walczyć w tych trudnych warunkach. Znalazłem ciekawie zapowiadający się mecz w I Grupie Klasy Okręgowej pomiędzy: Arkadia Olszyny - Olimpia Kąty. Olimpia Kąty to lider tych rozgrywek, dlatego chciałem porównać ich poziom i styl gry to lidera II Grupy, czyli Wolanii Wola Rzędzińska. Goście polegli 3:0 i to w kiepskim stylu. Tak grający lider rozgrywek I Grupy nie miałby większych szans w potyczce z liderem rozgrywek II Grupy. Mówię o tym z całą odpowiedzialnością.
Arkadia Olszyny pomimo utraty kilku podstawowych zawodników jest ciągle bardzo groźnym i wymagającym dla każdej drużyny przeciwnikiem. Grali z dużym zaangażowaniem i polotem. Nie będę ukrywał, że liczyłem na wiele więcej ze strony zawodników Olimpii Kąty. Przecież to lider rozgrywek, który miał dotąd znakomitą passę. Niektórzy zawodnicy zamiast skupić się na grze wdawali się w słowne potyczki z arbitrem tego spotkania. Każdy dobrze wie, że nie kończy się to dobrze zwłaszcza dla nich samych. Swoją drogą muszę powiedzieć, że Panowie sędziowie nie mieli dzisiaj najlepszego dnia. Boisko dobrze przygotowane do gry i jedyne co mnie zaskoczyło, to nikła jak na ten klub liczba kibiców. Pogoda dla prawdziwego kibica nie powinna stanowić żadnego problemu. Wiele się dzieje w ostatnim czasie i chyba już pora przejść do trudniejszych tematów. Chcąc uczestniczyć w tym wszystkim co się dzieje wokół nas, nie można stać z boku i tylko się przyglądać. Każdy na miarę swoich możliwości powinien czynnie brać udział w życiu sportowym, politycznym, społecznym itd.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz