niedziela, 30 grudnia 2018

Puchar Prezesa PZPN - Finał TOZPN


Wczorajszy turniej w Koszycach Wielkich należał do tych z kategorii ciężkiej a dzisiejszy w Dąbrowie Tarnowskiej najwyżej do papierowej. W pięknej Hali im. Agaty Mróz - Olszewskiej doszło do Finału rozgrywek na szczeblu TOZPN w kategorii U-11 oraz U-12 o Puchar Prezesa PZPN w Warszawie. Zmierzyły się zespoły reprezentujące: Tarnów, Brzesko, Bochnię i Żabno. Zwycięzcy pojadą na zawody już na szczeblu MZPN w Krakowie a dalszej kolejności już tylko wielki Finał w Warszawie. Byłem obecny na tym finale w roku poprzednim i nasze małopolskie zespoły niestety, ale Warszawy nie zawojowały. Miejmy nadzieję, że tym razem będzie dużo lepiej. Szczerze im tego już dzisiaj życzę.

W dzisiejszym turnieju Tarnów w kategorii U-11 reprezentował zespół: MKS Tarnovia Tarnów, Brzesko: Canpack Okocimski Brzesko, Bochnię: MOSiR Bochnia, Żabno: Football Academy Dąbrowa Tarnowska. W kategorii U-12 Tarnów reprezentował: KS ZKS Unia Tarnów, Brzesko: Canpack Okocimski Brzesko, Bochnię: MOSiR Bochnia, Żabno: Bruk-Bet Termalica Nieciecza. Mecze stały na całkiem przyzwoitym poziomie, ale z tego, co widziałem w roku poprzednim to zbyt mało, aby coś więcej zdziałać na zawodach finałowych. Z drugiej jednak strony... Z tego, co pamiętam trenerzy i opiekunowie nie byli zbytnio zachwyceni organizacją zawodów finałowych w Warszawie. Każdy może prześledzić zeszłoroczny program i wyrobić sobie własne zdanie. Uważam, że w Tarnowie zorganizowaliśmy niejeden turniej na wyższym poziomie mając grosze na jego organizację w porównaniu do centrali. Zresztą nie tylko w Tarnowie, bo i na podobnych byłem chociażby w Nowym Sączu czy Lwowie itp. Co by jednak nie powiedzieć, udział w finałowym turnieju o puchar Prezesa PZPN jest dla tych najmłodszych adeptów piłki nożnej sporym wyróżnieniem i przeżyciem. 

Szkoda, że dzisiejszy turniej nie został podzielony na dwie kategorie. Byłoby o wiele sprawniej. Organizatorem był Podokręg Piłki Nożnej w Żabnie, ale jak mogłem się dowiedzieć o tym fakcie dowiedzieli się we czwartek. Na szybkiego zorganizuj halę sportową, sędziów, program, jakieś nagrody itd…, dlaczego Tarnów nie organizował tego finału? Czyżby nie było miejsca, ludzi czy może funduszy? Podokręg Żabno wywiązał się z tego całkiem dobrze. Swoją drogą mi ten turniej do znudzenia przypomina chociażby ten z podwórka na stadion. Cała syzyfowa i praktycznie społeczna robota zostaje zwalona na doły. Finał to już pompa, blichtr, kamery, mnóstwo działaczy z najwyższego szczebla…   



















































2 komentarze:

  1. "Organizatorem był Podokręg Piłki Nożnej w Żabnie, ale jak mogłem się dowiedzieć o tym fakcie dowiedzieli się we czwartek. Na szybkiego zorganizuj halę sportową, sędziów, program, jakieś nagrody itd"

    Jest Pan pewny co do tej informacji czy piszę Pan wszystko co Panu ślina na język przyniesie. Internet to przyjmie, pytanie czy ktoś to później zweryfikuje. Jeżeli nie posiada Pan 100% wiedzy na pewne tematy to sugeruję po prostu się na nie nie wypowiadać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Otóż proszę sobie wyimaginować, że informację taką uzyskałem od głównego prowadzącego ten turniej. Kto nim był? Proszę sobie samemu sprawdzić lub się domyślić. Z drugiej strony pewnie Pan doskonale wie. Na moim blogu byłoby bardzo ciężko znaleźć cokolwiek, czego był nie mógł podeprzeć faktami. Jeżeli osoba mówiąca mi o tym kłamała, to bardzo chętnie przeproszę. Jak było naprawdę? Proszę to wyjaśnić między sobą.

    OdpowiedzUsuń