Zachęcony niezłym meczem w Woli Rzędzińskiej udałem się na kolejny do Koszyc Wielkich tym bardziej, że przyjechał tam także lider rozgrywek z Ładnej. Niestety, ale tym razem nie mogę napisać, że mecz stał na dobrym poziomie. Jedynie co mogę stwierdzić to fakt, że ambicji zawodnikom gospodarzy nie można odmówić. Po zawodnikach lidera spodziewałem się o wiele więcej. Pierwszą połowę przeszli zupełnie obok meczu i dopiero przy stanie 0:2 wzięli się do roboty. Jednak nadal wyglądało to bardzo niemrawo i zdobyte dwie bramki zawdzięczają sędziom zawodów. Nie mogę udawać, że nic nie widziałem i nic nie słyszałem.
Sędzia asystent z żółtą chorągiewką podnosi ją i informuje zawodników gospodarzy, że był spalony by chwilę później oznajmić sędziemu głównemu, że zasygnalizował faul. Sędzia główny wskazał na środek. Zwycięska bramka dla gości to już totalne kuriozum. Znowu w akcji sędzia asystent, który utwierdza głównego w przekonaniu, że piłka przekroczyła całym obwodem linię bramkową, gdzie tak naprawdę tylko ją musnęła. Sędzia asystent nawet nie miał prawa tego widzieć tak jak i sędzia główny. Na szczęście w tej konkretnej sytuacji byłem bardzo blisko i widziałem wszystko jak na dłoni. Sędzia asystent jest przekonany o swojej racji i ja to przyjmuję. Sędzia ma zawsze rację. To w końcu jego słowo przeciwko mojemu. Słowo do sędziego głównego. Na boisku to Pan rządzi a nie zawodnicy. Tylko tyle i aż tyle. Szkoda, że duży wysiłek zawodników gospodarzy poszedł na marne. Nie zasłużyli na tę porażkę. Panowie sędziowie. Miejcie na uwadze fakt, że zawodnicy, trenerzy, działacze to także tylko ludzie i nie zawsze zapanują nam emocjami, zwłaszcza przy bardzo słabym sędziowaniu. Ukarać jest najprościej. Mam nadzieję, że te wszystkie błędy sędziowskie są tyko i wyłącznie wynikiem gorszej dyspozycji. Czytam orzeczenia Wydziału Dyscypliny i co rusz jest poruszany jakiś temat dotyczący sędziów. W WD TOZPN dwóch członków jest czynnymi sędziami. Czy nie może budzić to wątpliwości? Nie posądzam Panów sędziów o stronniczość, ale zawsze bliższa koszula ciału. Dla mnie jest to nie etyczne i nawet nie wiem czy zgodne z regulaminem przy przepisami PZPN-u. Oby tak!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz